Adwokaci, narzuceni Slobodanowi Miloszeviciowi przez Trybunał w Hadze uważają, że były prezydent Jugosławii powinien ozyskać prawo do samodzielnej obrony. "To leży w interesie sprawiedliwości" - oświadczyła przed sądem apelacyjnym dwójka brytyjskich prawników Steven Kay i Gillian Higgins
Adwokaci, którzy sami odwołali się od nominacji na obrońców Miloszevicia oświadczyli, że nie są w stanie bronić oskarżonego o zbrodnie wojenne byłego prezydenta Jugosławii, ponieważ odmówił on współpracy z nimi. Także większość świadków obrony odmówiła złożenia zeznań przed trybunałem, protestując przeciwko odebraniu oskarżonemu prawa do samodzielnej obrony.
Sędziowie pozbawili Miloszevicia tego prawa ze względu na jego zły stan zdrowia. Ciągłe odraczanie rozpraw grozi przedłużaniem się procesu w nieskończoność.
Były prezydent Jugosławii uważa jednak, że sędziowie nie mogą bez jego zgody narzucić mu adwokatów i domaga się przywrócenie mu możliwości samodzielnego prowadzenia obrony.