Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Afera Amber Gold. Prokuratura bada zagadkowy przelew Marcina P.

63
Podziel się:

Już w czasie pierwszego przesłuchania w 2012 roku Marcin P. był gotów ujawnić nieznany śledczym wątek dotyczący losów pieniędzy klientów Amber Gold. W zamian chciał złagodzenia kary. Prokuratura nie poszła na ten układ, a wątek nie został podjęty aż do 2017 roku. Chodzi o tajemniczy przelew na 2 mln zł.

Prokuratura bada tajemniczy przelew na 2 mln zł.
Prokuratura bada tajemniczy przelew na 2 mln zł. (Wojciech Stróżyk/Reporter)

Taką kwotę jeszcze przed wybuchem afery Amber Gold Marcin P. przelał na konto spółki Portico Galicja. Spółka była właścicielem niezabudowanej działki w Gdańsku, którą chciał kupić P. Ostatecznie do finalizacji transakcji nie doszło, bo Amber Gold upadł.

Śledztwo w tej sprawie ruszyło dopiero w 2017 roku, choć P. już pięć lat wcześniej chciał ujawnić ten wątek w zamian za złagodzenie kary. O sprawie mówiła we wtorek łódzka prokurator Izabela Janeczek, zeznająca przed komisją śledczą ds. Amber Gold.

W środowej "Rzeczpospolitej" Krzysztof Bukowiecki z prokuratury w Łodzi powiedział, że prokuratura sprawdza teraz, "czy za przelewem coś się ukrywało". Połowa z przelanej na konto Portico Galicji kwoty została zabezpieczona przez syndyka. Nie wiadomo, kto jest właścicielem Portico Galicja, wiadomo jedynie, że stoi za nią inna spółka z Luksemburga. "Rz" sugeruje, że mogła to być forma łapówki.

Zobacz także: Zobacz też: Komisja ds. Amber Gold. Nietypowe przesłuchanie teściowej Marcina P.

Jak czytamy, to nie jedyny zagadkowy przelew, jaki wykonał Marcin P. Innym jest na przykład przelanie pieniędzy na konto gdańskiego zoo. Były szef gdańskiej delegatury ABW Adam Gruszka zeznawała niedawno przed komisją, że według przypuszczeń jego i jego współpracowników takie przelewy mogły być próbą wyprania pieniędzy przez podmioty publiczne.

Według członków komisji ds. Amber Gold mogły one służyć do budowania "parasola ochronnego" nad działalnością spółki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(63)
WYRÓŻNIONE
Karol
7 lat temu
Za aferą stoi PIS, sprzeciwił się nadzorowi KNF na parabankami chroniąc SKOKI które przyniosły wielokrotnie większe straty niż Amber Gold. Wyszło też kilka powiązań AG z Skokami....
dziobak
7 lat temu
Przelewy do zoo sugerują masowe wykorzystywanie szopów-praczy do niewolniczego prania pieniędzy. Co na to obrońcy praw zwierząt?
Jaromirowski
7 lat temu
Właścicielem odbiorcy przelewu ma być spółka z Luksemburga? A to nie do Luksemburga były transferowane środki ze SKOK, może adres się zgadza? Ale kto to ustali Wassermanówna pewnie nie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)
Budda
7 lat temu
Portico Galicja, to wcześniejsza forma obecnego Portico Menagement, który ma zamiar zabudować linię brzegową jeziora w Zegrzu... niezłe szwingle!
hala
7 lat temu
Bawcie się dalej za nasze podatki
kanok
7 lat temu
Olech śmieje wam się w twarz - ktoś kontroluje ich z tygrysem ? Olech wyjechał za granicę nikt go nie kontroluje nawet. śmiech na sali.
qq
7 lat temu
Oni nic nie wyjaśnią , stracone pieniądze i czas.
observatore
7 lat temu
Dyrektor ZOO "parasolem" ochronnym dla Amber Gold?! Co za bzdura! W taki sposób to można zaistnieć jako hojny donator, jako pozytywną postać. Ale dyrektor ZOO jako osoba chroniąca AG? Jakie jeszcze teorie powymyslaja ci z PiS, w końcu mają w tym wprawę i "miszcza" Antonia od smoleńskich wymysłów.
...
Następna strona