Marek Chrzanowski, pełniąc funkcję przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, co miesiąc inkasował 33 tys. zł pensji. Odłożył w tym czasie pokaźną sumę.
W ciągu 14 miesięcy były szef KNF odłożył fortunę – pisze "Super Express". Składając swoje pierwsze oświadczenie majątkowe w październiku 2016 r., deklarował, że jego oszczędności wynoszą 50 tys. zł.
Zobacz również: * *Afera KNF. Chrzanowski naciskał na zmianę prawa bankowego. Chronologia prac budzi niepokój
Marek Chrzanowski wykładał wówczas w Szkole Głównej Handlowej. Półtora roku później na jego koncie było już 200 tys. zł.
Z ostatniego oświadczenia majątkowego, które składał w marcu 2018 r., wynika, że w "portfelu" miał 164 tys. zł, 9,5 tys. dolarów oraz 400 euro. Oznacza to, że w 14 miesięcy odłożył równowartość 150 tys. zł.
Pełniąc funkcję przewodniczącego, Chrzanowski miesięcznie zarabiał 33 tys. zł. brutto. Mimo że premier przyjął jego rezygnację w związku z aferą w KNF, pensję tę będzie miał prawo pobierać do końca roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl