Marzena K. do 7 września 2016 r. pracowała jako urzędniczka w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak ujawniła "Rzeczpospolita" K. przyznała się do składania fałszywych oświadczeń majątkowych i została ukarana dyscyplinarnie. K. złożyła rezygnację z pracy.
Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie jej oświadczeń. Podejrzewa Marzenę K. o zatajenie kilkudziesięciu milionów złotych w ciągu sześciu ostatnich lat, w tym gigantycznych odszkodowań za nieruchomości, do których roszczenia kupiła (w ciągu ostatnich czterech lat dostała od miasta ponad 38 mln zł).
Zatrzymana b. urzędniczka jest też współwłaścicielką słynnej działki w centrum Warszawy, koło Pałacu Kultury, wartej fortunę - ok. 160 mln zł, wobec której są wątpliwości, czy jej zwrot nastąpił zgodnie z prawem.
CBA nie próżnuje. To już kolejne akcje w sprawie tzw. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. W lipcu zatrzymało w Warszawie osiem osób. Te miały wyrządzić Skarbowi Państwa i spadkobiercom szkodę na ponad 46 mln zł.
Po ujawnieniu sprawy działki przy Chmielnej w 2016 roku wybuchła tzw. afera reprywatyzacyjna w stolicy. Prokuratorskie zarzuty od stycznia br. mają osoby zaangażowane w jej zwrot, m.in. b. wicedyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Ratusza Jakub R. i znany "handlarz roszczeń" mec. Robert N. (obaj są w areszcie).