Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Izabela Trzaska
|

Afera SKOK Wołomin. Kolejni zatrzymani. Zarzuty ogłoszono już 723 osobom

23
Podziel się:

Afera SKOK Wołomin zatacza coraz szersze kręgi. Prokuratura zatrzymała Tomasza S., byłego członka zarządu spółki właściciela telewizji TVR oraz byłego prezesa SKOK Wołomin - Mariusza G. i byłego członka zarządu spółki właściciela telewizji TVR Dominik de V.

Afera SKOK Wołomin. Kolejni zatrzymani. Zarzuty ogłoszono już 723 osobom
(Stanisław Kowalczuk/East News)

Na polecenie prokuratora z Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga w Warszawie 28 sierpnia zatrzymany został Tomasz S. - były członek zarządu spółki właściciela telewizji TVR. 23 sierpnia zaś funkcjonariusze policji zatrzymali byłego prezesa SKOK Wołomin - Mariusza G. i byłego członka zarządu spółki właściciela telewizji TVR Dominik de V.

Dzień wcześniej z aresztu śledczego do Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga w Warszawie doprowadzony został Piotr P. - były oficer WSI służący w PRL w kontrwywiadzie wojskowym, który do 2012 r. był wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej SKOK w Wołominie.

Sprawcy finansowali telewizję TVR

Prokurator postawił im zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy na sumę prawie 13 mln zł oraz sprzeniewierzenie mienia na szkodę SKOK w Wołominie w kwocie prawie 6 mln zł.

Zobacz także: SKOK-i. Niekończąca się afera

W toku śledztwa ustalono, że spółka TVR sp. z o.o., prowadząca telewizję TVR, finansowana była ze środków pochodzących z korzyści majątkowych pochodzących z oszustw kredytowych popełnionych na szkodę SKOK w Wołominie.

Po wykonaniu czynności procesowych z udziałem podejrzanych prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec trzech podejrzanych. Sąd uwzględnił wnioski złożone przez prokuratora i tymczasowo aresztował podejrzanych.

Wobec czwartego podejrzanego - Tomasza S. - prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze - poręczenie majątkowe w kwocie 100 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.

Zarzuty ogłoszono już 723 osobom

W toku postępowań, dotyczących zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się uzyskiwaniem wielomilionowych pożyczek pieniężnych ze SKOK w Wołominie, ustalono, że głównym pomysłodawcą i koordynatorem grupy przestępczej był podejrzany Piotr P. To były oficer WSI służący w PRL w kontrwywiadzie wojskowym, który do 2012 r. był wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej SKOK w Wołominie. Ściśle współpracował on z członkami zarządu SKOK w Wołominie - prezesem Mariuszem G. i wiceprezesami Joanną P. i Mateuszem G.

Podejrzanemu Piotrowi P. do chwili obecnej przedstawiono 679 zarzutów oszustwa na łączną kwotę 1 mld 353 mln 124 tys. zł z tytułu wyłudzonych pożyczek i kredytów. Jego przestępcza działalność doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1 mld 96 mln 373 tys.y 305 zł. Prokuratorzy ogłosili mu ponadto 87 zarzutów dotyczących prania brudnych pieniędzy na łączną kwotę 161 mln 323 tys. 169 zł.

Podejrzany Piotr P. jest tymczasowo aresztowany.

Natomiast prezesowi zarządu SKOK w Wołominie Mariuszowi G. przedstawiono m.in. 539 zarzutów w zakresie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzania mieniem na łączną kwotę 660 mln 384 tys. zł.

Aktualnie we wszystkich sprawach przedstawiono zarzuty 723 osobom. Wobec 64 podejrzanych stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Prokuratorzy skierowali akty oskarżenia przeciwko 225 osób. Prawomocnie skazano 90 z nich.

Szkoda wynosi około 3 mld zł

Na podstawie materiałów zebranych w sprawach, a także korzystając z informacji uzyskanych od syndyka masy upadłości SKOK w Wołominie, ustalono, że Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił gwarantowane deponentom SKOK w Wołominie środki pieniężne w kwocie około 2 mld 240 mln zł. Natomiast szkoda z tytułu niespłaconych pożyczek i kredytów wynosi około 3 mld zł.

W toku śledztw dokonano zabezpieczeń majątkowych na nieruchomościach na łączną kwotę około 260 mln zł, na mieniu ruchomym w postaci pieniędzy na łączną kwotę ponad 6 milionów złotych i innym mieniu ruchomym na łączną kwotę powyżej 33 mln zł. Łącznie dokonano zabezpieczeń majątkowych na kwotę 299 mln zł.

Po wprowadzeniu nadzoru przez Prokuraturę Krajową i działań koordynacyjnych poleconych przez Prokuratora Generalnego i Prokuratora Krajowego łączna wartość zabezpieczonego mienia wzrosła o kwotę ponad 98 mln zł.

Powołano specjalne zespoły prokuratorów

Sprawy dotyczące działającej od lutego 2009 r. do października 2014 r. zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się uzyskiwaniem wielomilionowych pożyczek pieniężnych ze SKOK w Wołominie prowadzone są obecnie w trzech prokuraturach: w Prokuraturze Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim, w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie oraz w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku.

Postępowania te prowadzone są wspólnie z funkcjonariuszami CBŚP Zarząd w Gorzowie Wlkp i Rzeszowie, CBA w Warszawie, ABW Departament Postępowań Karnych Warszawie, KSP w Warszawie oraz KWP w Gorzowie Wlkp., w Szczecinie i w Białymstoku.

W Prokuraturze Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim i w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie Prokurator Krajowy powołał specjalne zespoły do prowadzenia tych śledztw. Ponadto, z uwagi na szczególną wagę i zawiły charakter tych postępowań, Prokuratura Krajowa sprawuje nad nimi zwierzchni nadzór służbowy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Dario
7 lat temu
SKOKi finansowały pis. I dlatego PiS chroni SKOKi i ich przestępczą działalność !
Leo
7 lat temu
Znowu oficer WSI? Gdzie jeszcze robili przekręty ziomale Bronka? Wojciech Sumliński miał rację odnośnie SKOKów
lol
7 lat temu
3 miliardy zł .. powtarzam 3 MILIARDY. I to wszystko się tak po prostu rozpłynęło , przecież te pieniądze nie zginęły i nikt z nich zupy nie ugotował, w gotówce też tego nikt nie trzyma i za granicę w kontenerach nie wywiózł . Gdzie się rozpłynęły , przecież muszą być ślady na przelewach i dokumentacji bankowej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
Oto
6 lat temu
Afera miała miejsce w latach 2009-2014 czyli wtedy gdy rządziło PO-PSL. Dlaczego ówczesna władza się tym nie zajęła? Bo to afera PO, Komora I spółki
Polak
7 lat temu
Dostane 2 lata i wyjda na wolnosc cieszac sie kasa. W innych krajach dostaliby dozywocie.
pisanty
7 lat temu
Kiedy oddadzą ludziom kasę?Co im z tego,że ktoś ma zarzuty.W Polsce ,jak ktoś ma kasę,to nie wiem jakie zarzuty by miał i tak nie pójdzie siedzieć!A jeśli nawet,to dlaczego społeczeństwo ma łożyć na utrzymanie,więżniów którzy odsiedzą 3latka,Wyjdą i do końca życia będą bogaci.
Prawienormaln...
7 lat temu
Afera SKOK Wołomin zatacza coraz szersze kręgi Jak długo jeszcze będziemy płacić (KNF), wspólne pieniądze. Czy nie można zamknąć tej instytucji raz na zawsze? (to taka krajowa "ośmiornica", wszędzie sa wszyscy wiedzą że kradną a nikt nic ne zrobił)
Dario
7 lat temu
SKOKi finansowały pis. I dlatego PiS chroni SKOKi i ich przestępczą działalność !
...
Następna strona