Japoński koncern motoryzacyjny Suzuki może dołączyć do grona firm manipulujących testami zużycia paliwa.
Akcje firmy zniżkowały w środę na giełdzie w Tokio o 9 procent w reakcji na doniesienia japońskich mediów, że Suzuki mógł przeprowadzać "niewłaściwe" testy zużycia paliwa. Suzuki na razie nie chce komentować tych informacji.
W poniedziałek inny japoński koncern motoryzacyjny - Nissan, został oskarżany przez południowokoreańskie władze o manipulowanie testami emisji spalin w swoich popularnych modelach Qashqai.
Władze Korei Południowej zwróciły na to uwagę po przeprowadzeniu badań 20 modeli aut z silnikiem diesla przez krajowy resort ochrony środowiska.
Południowokoreański rząd wezwał do wycofania z rynku setek samochodów Nissana.
W kwietniu japoński producent aut Mitsubishi Motors przyznał, że przez dziesięciolecia fałszował dane z testów zużycia paliwa.
Suzuki, Nissan i Mitsubishi są kolejnymi koncernami motoryzacyjnym po Volkswagenie, którym zarzuca się montowanie urządzeń "poprawiających" wyniki testów emisji spalin.