Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Mirosławowi M. może zostać przedstawiony zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która wyłudziła pieniądze z łódzkiej hurtowni leków na ponad 10 milionów złotych. Prawdopodobnie w przypadku Mirosława M. może to być około 7 milionów złotych oraz uszczuplenie należności skarbu państwa o 2 miliony złotych. Informacji nie potwierdziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Mirosław M. od 8 dni dni nie jest już wicewojewodą łódzkim. Został odwołany przez premiera Leszka Millera na wniosek wojewody Krzysztofa Makowskiego. Wojewoda zwrócił się do premiera z wnioskiem o odwołanie ze względu - jak poinformowano - na stan zdrowia swojego zastepcy.