PKO BP, którego suma bilansowa na koniec III kwartału przekroczyła 300 mld zł, liczy, że po trafieniu do grupy dużych spółek indeksu rynków rozwiniętych FTSE Russell dotrze do nowej grupy inwestorów. W IV kwartale i I kwartale 2019 r. planujemy z nimi spotkania – zapowiedział Zbigniew Jagiełło, prezes banku.
- Nasi konkurenci, jeśli chodzi o wielkość budowania skali biznesu, są więc co najmniej pięć lat za PKO BP – dodał Jagiełło w rozmowie z PAP Biznes.
Drugie miejsce pod względem wielkości aktywów ma Bank Pekao SA (ok. 185 mld zł), a trzecie Santander Bank Polska - ok. 181 mld zł (razem z przejmowanym Deutsche Bank Polska).
- Na koniec III kwartału PKO Bank Polski był najcenniejszą polską firmą, a jego wartość giełdowa przekracza 53 mld zł. Decyzja Russella umożliwia nam pozyskanie nowej klasy inwestorów zainteresowanych dużymi spółkami w Europie i na świecie - powiedział Jagiełło.
"Ponadprzeciętne zainteresowanie" inwestorów
Prezes dodał, że na ostatnim spotkaniu w Londynie bank zaobserwował ponadprzeciętne zainteresowanie inwestorów.
- Chcemy dotrzeć do nowej grupy inwestorów oraz analityków zajmujących się bankiem i spotykać się z nimi, by dobrze zaprezentować im bank oraz Polskę. Często traktują oni nasz bank jako swego rodzaju inwestycję w polską gospodarkę, bo ma on w swoim portfelu wszystkich "aktorów" krajowej gospodarki - powiedział Jagiełło.
W jego przekonaniu inwestorzy traktują PKO Bank Polski jako jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie banków.
- W ostatnich dniach, jako pierwszy bank w Polsce i jeden z pierwszych na świecie, zaadaptowaliśmy technologię blockchain do przekazywania klientom dokumentów produktowych – pochwalił się.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl