Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Alarm przeciwpowodziowy odwołany na Podbeskidziu

0
Podziel się:

W regionie trwa liczenie strat.

Alarm przeciwpowodziowy odwołany na Podbeskidziu
(PAP/Darek Delmanowicz)

W powiatach bielskim i oświęcimskim odwołano dziś alarmy powodziowe. Wcześniej alarmy zostały zniesione także na Żywiecczyźnie i w Suchej Beskidzkiej. Wysoki poziom wody występuje już tylko na Sole w rejonie Jawiszowic i Wiśle w Oświęcimiu.

W regionie trwa liczenie strat. Jak wynika z informacji samorządowców, pierwsze szacunki będą znane we wtorek.

W powiecie bielskim (Śląskie) w ostatnich godzinach strażacy umocnili drewnem teren na zakolu rzeki Soły w Kobiernicach. Podczas zwiększonego spustu wody z zapory w Tresnej rzeka zaczęła niszczyć tam linię brzegową, a jej nurt niebezpiecznie zbliżył się do wału.

_ - Jeśli wał zostałby zniszczony, woda mogłaby się wedrzeć do miejscowości Hecznarowice _ - powiedział wiceburmistrz Wilamowic Stanisław Gawlik. Obecnie nie występuje bezpośrednie zagrożenie, ale rejon jest obserwowany.

Na Żywiecczyźnie strażacy monitorują tereny osuwiskowe. W Międzybrodziu Żywieckim zagrożony był budynek mieszkalny. _ Sytuacja jest już stabilna. Mieszkańcy wrócili do siebie. Nic im nie zagraża _ - powiedział wójt Czernichowa Adam Kos. Rzecznik powiatu żywieckiego Krzysztof Fiołek poinformował, że monitorowane jest też osuwisko w Prusowie w gminie Milówka. Rejon jest stabilny.

W Skoczowie (Śląskie) do domów wróciło już osiem osób, które w piątek opuściły zalane domostwa. W poniedziałek rozpoczęli sprzątanie.

W rejonie Oświęcimia w Małopolsce Zachodniej poziom Soły obniżył się na tyle, że woda opuściła już zalane bulwary nadrzeczne. - _ Trwa sprzątanie. Pracownicy Zakładu Usług Komunalnych w pierwszej kolejności usuwają krzaki, gałęzie i konary, które niosła woda. Montują przewrócone kosze. Później będą oczyszczali aleje spacerowe. Prace związane z wprowadzeniem cięższego sprzętu na razie są utrudnione z uwagi na bardzo podmokły teren _ - powiedziała rzecznik magistratu oświęcimskiego Katarzyna Kwiecień.

Silne opady pogorszyły warunki turystyczne na beskidzkich szlakach. Jak poinformowali ratownicy GOPR, z powodu zagrożenia osuwiskiem w rejonie Babiej Góry zamknięto szlaki: żółty i czerwony na odcinku z Markowych Szczawin do Fickowych Rozstajów.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)