Wiceminister Diana Bejko została zwolniona. Premiera zbulwersował fakt, że obecnie rząd stara się nakłonić obywateli do uregulowania zaległych opłat za prąd.
Premier Edi Rama podkreślił na Twitterze, że nie ma żadnego usprawiedliwienia dla uchylania się od płacenia za energię. Zaległości klientów są poważnym problemem dla państwowego sektora energetycznego.
Bejko nie wypowiedziała się na temat swej dymisji. Albańskie media informowały ostatnio, że zalegała ona z opłatami za prąd w swoim domu letniskowym.
Dwie albańskie firmy państwowe, zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej i jej dystrybucją, straciły w tym roku (w przeliczeniu) ponad 430 milionów euro, głównie z powodu niezapłaconych przez klientów rachunków. Około 600 tysiącom Albańczyków zalegających z opłatami odcięto w tym roku prąd.
Czytaj więcej w Money.pl