Włoski narodowy przewoźnik lotniczy Alitalia nie jest w stanie uregulować swych zobowiązań finansowych, jakimi są spłata 320 mln euro kredytów i wykup opiewających na 714 mln euro obligacji.
"Alitalia musi spłacić 320 mln euro kredytów w 2008 i 2009 roku oraz wykupić w lipcu 2010 roku obligacje za 714 mln euro - to kwoty, na jakie spółki w jej obecnej sytuacji nie stać" - powiedział prezes linii Maurizio Prato podczas przesłuchania przed komisją włoskiego Senatu.
Według prezesa włoskich flagowych linii lotniczych, pod względem finansowym są one "w stanie śpiączki", a ich tegoroczna strata wyniesie "nieco poniżej" 400 mln euro.Plany sprzedania należących do państwa 49,9 proc. akcji Alitalii zawisły w lipcu w próżni w następstwie rezygnacji ostatniego potencjalnego nabywcy - włoskich tanich linii lotniczych Air One. Wcześniej swą ofertę wycofał też rosyjski Aerofłot.
W ubiegłym miesiącu Alitalia poinformowała, iż będzie się starać o "istotne" zwiększenie kapitału akcyjnego. Według źródła związkowego, w grę wchodzi kwota 1,5 mld euro.