Założyciel Amazon.com, Jeff Bezos, zaczyna sprzedawać akcje spółki. Co roku chce ich sprzedawać za około mld dolarów. Po co? By sfinansować firmę Blue Origin - już w przyszłym roku Bezos chce wystartować z pasażerskimi 11-minutowymi lotami w przestrzeń kosmiczną.
Blue Origin miał rozpocząć loty testowe z pilotami i inżynierami już w tym roku, ale prawdopodobnie nie dojdzie to do skutku - powiedział dziennikarzom Jeff Bezos na dorocznym Sympozjum Kosmicznym USA w Colorado Springs.
Założenie biznesowe jest takie, że Blue Origin ma stać się rentownym, samowystarczalnym przedsięwzięciem, a długoterminowym celem jest zmniejszenie kosztów lotu kosmicznego.
Jak podaje Reuters, Bezos jest największym akcjonariuszem Amazona. Posiada 80,9 mln akcji. W środę Bezos sprzedał ponad milion akcji. Po tej operacji pakiet jego udziałów w firmie stanowi 16,95 proc. i jest wart 73,54 mld dolarów.
Na razie Blue Origin pracuje nad tym, by przyspieszyć wynoszenie rakiet na orbitę, które na razie nie są wystarczająco szybkie. Firma nie podała jeszcze ceny ani nie sprzedaje biletów na 11-miuntowe przejażdżki na pokładzie sześcioosobowej kapsuły o nazwie New Shepard.
Rakieta i kapsuła wielokrotnego użytku przeznaczone będą do przewożenia pasażerów na wysokości ponad 100 mil (62 km) powyżej powierzchni Ziemi. Dzięki temu podróżujący nimi ludzie doświadczą kilku minut stanu nieważkości i zobaczą Ziemię na tle kosmicznej przestrzeni.
Nie tylko założyciel Amazona pracuje nad rakietami wielokrotnego użytku. Także Elon Musk, założyciel Tesli, rozwija projekt SpaceX. W ubiegłym tygodniu SpaceX ponownie wysłał rakietę w drugą misję. Według Bezosa, możliwość wielokrotnego używania rakiet jest kluczem do obniżenia kosztów lotów kosmicznych.
- Podejście inżynierskie jest nieco inne, ale jesteśmy bardzo podobni do siebie - ocenia Bezos.
Nie wiadomo, ile Bezos zainwestuje w Blue Origin, ale z jego wypowiedzi wynika, że wyda tyle, "ile będzie trzeba".