Zarządzający Amazonem doszli do wniosku, że nikt nie napisze lepiej o tym, jak się pracuje w tej globalnej firmie, niż specjalnie do tego celu zatrudnieni ”wychwalacze”. Dla niepoznaki w serwisach społecznościowych występują jako "ambasadorowie centrów dystrybucyjnych Amazona".
Jak podaje branżowy serwis ”TechCrunch” w celu poprawienie wizerunku firmy pojawiło się już co najmniej 15 takich kont ambasadorów dobrego imienia firmy. Jakie jest ich główne zadanie?
Śledzą wpisy, w których ktoś krytykuje pracę dla Amazona i w kontrze do tego przedstawiają wizje znakomitych warunków panujących w centrach dystrybucyjnych.
W każdym takim wpisie obowiązkowo też pojawiają się formułki zapewniające, że Amazon np. płaci o 30 proc. więcej niż inni internetowi sprzedawcy, albo zapewnia lepsze ubezpieczenia zdrowotne.
W rozmowie jeden z takich ”wychwalaczy” zapewnił dziennikarzy ”TechCrunch”, że to nie jedyne ich obowiązki. Oprócz śledzenia wpisów zajmują się szkoleniami świeżego narybku w magazynach Amazona.
Jak to wygląda najlepiej widać poniżej.Hannah apeluje do Amazona o podwyżki - „O mój Boże po prostu płaćcie więcej swoim pracownikom” i w odpowiedzi dostaje porcje dobrze skrojonej indoktrynacji.
"A wiesz, że Amazon płaci pracownikom około 30 proc. więcej niż inni sprzedawcy? Jestem dumny z tego, że pracuję dla Amazona. Dobrze się mną opiekują. O wiele lepiej od niektórych poprzednich pracodawców".
Wątpliwa opinia o tym pracodawcy nie pomaga na trudnym polskim rynku. Dlatego jak już pisaliśmy w money.pl firma doszła do wniosku, że będzie płacić swoim pracownikom za ściągnięcie do firmy znajomych. Za przyprowadzenie nowego pracownika firma oferuje 1200 zł.
Taka promocja dotyczy pięciu centrów logistycznych Amazona w kraju.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl