Amerykańskie oddziały specjalne rozpoczęły operacje w Afganistanie - poinformował przedstawiciel departamentu obrony Stanów Zjednoczonych. Wcześniej dziennik "Washington Post", powołując się na źródła w departamencie obrony poinformował, że małe grupy sił specjalnych przedostały się już do południowego Afganistanu. Przedstawiciel departamentu stwierdził, że liczba amerykańskich żołnierzy działających w Afganistanie jest niewielka w porównaniu z liczebnością oddziałów, które wzięły udział w wojnie w Zatoce Perskiej 10 lat temu. Inny przedstawiciel departamentu obrony powiedział gazecie, że oddziały specjalne wykonują zadania rozpoznawcze; mają indentyfikować cele militarne, a w wyjątkowych przypadkach bezpośrednio atakować talibskie oddziały lub eliminować przywódców terrorystów. Jak dowiedziała się gazeta kolejne oddziały jednostek specjalnych przybędą do Afganistanu już wkrótce. Z kolei ich zadaniem będzie przeprowadzenie rozpoznania, wyznaczenie celów dla lotnictwa oraz, w rzadkich wypadkach, bezpośrednie
ataki na wojska talibów. Anonimowy przedstawiciel amerykańskiego departamentu obrony nie chciał komentować informacji podanych przez "The Washington Post". Do tej pory obecność amerykańskich jednostek specjalnych w Afganistanie nie została oficjalnie potwierdzona przez władze w Waszyngtonie.