Po raz trzeci Cytadela w Twierdzy Modlin nie znalazła kupca. Nikt nie wpłacił wadium, będącego warunkiem udziału w przetargu - powiedziała PAP rzeczniczka Agencji Mienia Wojskowego Małgorzata Golińska.
_ - Zaczynamy od nowa. Będzie analiza rynkowa i na początku 2010 roku prawdopodobnie zostanie ogłoszony kolejny przetarg. W grę wchodzi obniżka ceny wywoławczej _ - dodała. Tym razem wynosiła ona 160 mln, jedną dziesiątą tej sumy należało wpłacić jako wadium. Nie wiadomo, o ile nowa cena będzie niższa, pewne jest, że nabywca, jeśli się znajdzie, otrzyma 50-procentową bonifikatę, ponieważ obiekt jest wpisany do rejestru zabytków.
Pierwszy przetarg w grudniu ubiegłego roku unieważniono z powodu braku chętnych. Cena wywoławcza nieruchomości, w tym długiego na ponad 2 km budynku koszar i 55 hektarów gruntów, wyniosła wtedy 220 mln zł, a wadium 40 milionów. Po unieważnieniu przetargu AMW ponownie wystawiła fragment twierdzy na sprzedaż za 160 mln zł. Warunkiem udziału w przetargu było wadium 32 mln zł, lecz i wtedy nie wpłynęło ani jedno zgłoszenie. Według AMW cena nie była zaporowa, ale z powodu kryzysu potencjalni nabywcy mieli problemy z kredytami na remonty i inwestycje.
Fakt, że cytadela jest zabytkiem, obniża cenę, zarazem ochrona konserwatorska nakłada na inwestorów pewne ograniczenia. Cały teren i część budynków - w tym Wieża Tatarska, z której rozciąga się widok na zbieg Wisły i Narwi z ruinami dawnego spichlerza - muszą pozostać ogólnodostępne. Wymagane jest zachowanie historycznego układu przestrzennego, zabytkowych budynków murowanych, w tym koszar, elektrowni, bram i prochowni, które przyszły nabywca będzie musiał także restaurować i konserwować. Ochronie podlegają budowle ziemne i historyczna zieleń.
Możliwa jest adaptacja na cele mieszkalne - nie może to być jednak jedyna funkcja dawnych koszar, a także budowa nowych domów mieszkalnych.
Twierdza Modlin, położona 36 km na północny wschód od Warszawy, to dawny kompleks fortyfikacyjny z zewnętrznym i wewnętrznym pierścieniem umocnień i zabudowań. Wzniesione przez Napoleona i rozbudowywane przez władze carskie fortyfikacje zaliczają się do największych i najlepiej zachowanych twierdz w Polsce.