Zakończyliśmy ważny etap negocjacji w sprawie pozyskania zestawu rakietowego średniego zasięgu - poinformował szef MON Antoni Macierewicz. Jego zdaniem umowa na dostarczenie systemu rakietowego Patriot może być podpisana pod koniec roku.
- To dobry dla polskiej armii i polskiego bezpieczeństwa dzień- powiedział minister obrony. - Mamy nadzieję na podpisanie umowy na koniec tego roku - dodał. Pierwszy zestaw rakiet ma trafić do Polski dwa lata po podpisaniu umowy. Całość zamówienia na system Patriot ma kosztować nie więcej niż 30 mld zł.
Program budowy tarczy przeciwlotniczej i przeciwrakietowej "Wisła" to największy polski program obronny. Jego wartość szacowana jest na 30-50 mld zł.
Wiceminister Bartosz Kownacki zadeklarował podczas piątkowej konferencji prasowej, że 50 proc. tego programu ma być realizowane w Polsce. Teraz MON będzie negocjował warunki offsetu. Resort liczy na to, że stanie się on kołem zamachowym dla polskiego przemysłu zbrojeniowego.
- Dzisiaj, u progu możliwości podpisania umowy, możemy powiedzieć, że obie strony są zadowolone z uzyskanych warunków. Oczywiście kluczową kwestią będzie dotrzymanie warunków offsetowych - mówił Macierewicz.
- My nie kończymy negocjacji - zastrzegł. - Ale podstawowe warunki są zgodne z polską racją stanu i pozwalają nam zagwarantować bezpieczeństwo państwu polskiemu, które stanowi największe dobro, jakie posiadamy - dodał.
Jak wskazywał Polsce grozi narastające niebezpieczeństwo ze Wschodu, dlatego system obrony rakietowej jest tak ważny. - System, który zamawiamy, jest najnowocześniejszy - zapewnił.
Jeszcze dzisiaj minister obrony ma się spotkać z prezydentem Andrzejem Dudą. Od kilku dni trwają spekulacje na temat konfliktu, który ma różnić obu polityków. W zeszłym tygodniu wymienili się listami. Prezydent w jednym wskazał, że oczekuje wyczerpującej informacji na temat tworzenia wielonarodowego dowództwa dywizji w Elblągu, w drugim wspominał o "niezwłocznym podjęcia stosownych działań" w związku z brakiem obsady ataszatów wojskowych w ważnych państwach sojuszniczych, m.in. w USA i Wielkiej Brytanii.Szef MON odpisał na oba, ale z Pałacu Prezydenckiego wyszła odpowiedź, że prezydent nie jest zadowolony z odpowiedzi. Całą tę korespondencję skrytykowała opozycja.
"Liczymy na to, że od momentu przekazania tego zapytania ofertowego, które po zaktualizowaniu zawiera nasze bieżące warunki, po zakończeniu rozmów na ten temat, czyli mniej więcej w końcu tego roku zostanie podpisana umowa na pozyskanie systemu antyrakietowego Patriot, jeżeli oczywiście wszystkie warunki zostaną dotrzymane i jeżeli oczywiście będą one zgodne z tym zapytaniem ofertowym, jakie składamy" - powiedział szef MON.