W zamian za uwolnienie Polki porywacze zażądali wycofania naszych wojsk z Iraku.
Według profesora Daneckiego, oświadczenie rządu było zbyt pochopne. "Należało może pomilczeć i powiedzieć: nie ustąpimy i nie wycofamy wojsk, bo to jest oczywiste. Natomiast, nie negocjować? Co szkodzi porozmawiać?" - powiedział profesor Danecki, który był gościem Radia dla Ciebie.
Jest on zdania, że Polkę porwano z przyczyn politycznych, choć nie można wykluczyć, iż porywacze kierują się też względami finansowymi. "Po prostu, chcą zdobyć jakieś pieniądze i stawiają żądania wysokie, jak to na arabskim targu, a następnie czekają na propozycje."
Profesor Danecki ma nadzieję, że mimo oficjalnych deklaracji polskich władz, służby specjalne nieoficjalnie nawiązą kontakt z porywaczami.