O korupcji w wojsku poinformowało dzisiejsze "Życie Warszawy". Gazeta podała, że chodzi o przetargi organizowane w latach 2002-2003, m.in. dotyczące wyposażenia naszych żołnierzy w Iraku. Zdaniem gazey, jest to największa afera finansowa w wojsku polskim po 1989 roku.
Wojskowa Prokuratura Okregowa poinformowała, że 6 osób zostało aresztowanych, a dwie kolejne zawieszono w czynnościach służbowych. Zarzuty przedstawiono już 7 osobom cywilnym i czterem żołnierzom zawodowym. Prokuratura wyjaśniła, że żołnierze w celu osiągnięcia korzyści majątkowych wchodzili w porozumienia z firmami biorącymi udział w przetargach i stwarzali im korzystne warunki do wygrania ich.
Gazeta podała, że korupcję wykryto między innymi w szefostwie pionu logistycznego Dowództwa Wojsk Lądowych, które odpowiada za wyposażenie naszych żołnierzy uczestniczacych w operacji w Iraku. Dowództwo wojsk lądowych na razie nie komentuje tych doniesień.
Postępowanie w tej sprawie jest tajne. Według Życia Warszawy działania w tej sprawie prowadzą także Wojskowe Służby Informacyjne, które już od pewnego czasu interesowała działalność oficerów, mających wpływ na decyzje o zakupach dla wojska. W czasie śledztwa WSI miały zastosować prowokację. "Życie Warszawy " dowiedziało sie, że zgodę na to wyraził minister obrony narodowej. MON także nie wypowiada się w tej sprawie.