Prezydent Syrii Baszar el-Asad pogratulował Iranowi, swemu głównemu sojusznikowi w regionie, _ uporu _ w negocjacjach nuklearnych z sześcioma mocarstwami, które zakończyły się w weekend pośrednim porozumieniem. Informacja ta pojawiła się na Facebooku Asada.
W rozmowie telefonicznej z prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim syryjski prezydent mówił o _ sukcesie _ tego kraju odniesionym w Genewie dzięki _ wytrzymałości narodu irańskiego i przywiązaniu do swych praw _.
Asad zaznaczył, że decyzje Iranu pozostały _ suwerenne i niezależne _.
Po latach impasu w nocy z soboty na niedzielę tzw. grupa 5+1 (USA, Chiny, Rosja, Wielka Brytania, Francja i Niemcy) osiągnęła w Genewie przejściowe porozumienie z Iranem, zgodnie z którym Irańczycy zobowiązali się ograniczyć swój program nuklearny w zamian za pewne złagodzenie sankcji gospodarczych na sumę około 7 mld USD.
W czasie jego obowiązywania ma być wynegocjowane _ całościowe porozumienie _, które - jak wierzy Zachód - w pełni rozwieje obawy co do irańskiego programu.
Tuż po zawarciu umowy prezydent Iranu podkreślił, że prawa nuklearne jego kraju, prawo narodu irańskiego do wzbogacania uranu w celach pokojowych, zostały uznane przez światowe mocarstwa.
Czytaj więcej w Money.pl