Państwa Bliskiego Wschodu zaatakowała zima. W części Jordanii, Libanu i terytoriów palestyńskich wydano ostrzeżenia przed śnieżnym sztormem.
Mieszkańcy Jordanii gromadzą zapasy żywności i paliwa w obawie przed możliwym zamknięciem głównych dróg w kraju podczas śnieżycy. Jak informują miejscowe media, jutro temperatura ma zdecydowanie spaść, będzie pochmurno i mokro. W czwartek i piątek w Ammanie ma być minus pięć stopni, spadnie od 2 do 8 centymetrów śniegu. Mróz i śnieg to rzadkie zjawisko w regionie.
W Libanie władze wezwały obywateli do zachowania ostrożności na drogach i omijanie szlaków górskich przed sprawdzeniem czy nie są przypadkiem zablokowane. Zalecono też śledzenie na bieżąco prognoz pogody..
W Jerozolimie miasto zdecydowało, że jutro szkoły i przedszkola będą zamknięte.
W ubiegłym roku meteorolodzy z Bliskiego Wschodu uzgodnili, że zimowe sztormy będą nazywane imionami. Jordania zatem szykuje się na nadejście _ Hudy _, a Liban- _ Ziny _.
Czytaj więcej w Money.pl