Wiele firm może porzucić swoje plany inwestycyjne w Europie z powodu podwyższonego ryzyka politycznego - powiedział szef Siemensa Joe Kaeser, cytowany przez Financial Times.
- Inwestycje polegają na wierze w przyszłość, a gdy zdarzenia takie jak to we Francji mają miejsce, ludzie czekają z decyzjami inwestycyjnymi - powiedział Kaeser.
W podobnym tonie wypowiedział się włoski minister finansów Pier Carlo Padoan, który powiedział, że ataki w Paryżu mogły poważnie zaszkodzić odbudowie gospodarki strefy euro.
Ataki w Paryżu spowodowały spadek zaufania, które jest ważnym elementem odbudowy gospodarki - powiedział Padoan.
Mujtaba Rahman, szef firmy Eurasia Group, zajmującej się oceną ryzyka politycznego, twierdzi, że po ataku w Paryżu to geopolityka będzie decydowała w 2016 r. o ryzyku biznesowym.
Kaeser uważa, że szefowie korporacji mają obowiązek wypowiadać się na tematy polityczne. Wsparł on także szefa Siemensa w Wielkiej Brytanii Juergena Maiera, który publicznie wypowiadał się na temat niebezpieczeństw związanych z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.