Minister finansów Euklidis Tsakalotos zgodził się na reformy, które zostaną wprowadzone po 2018 roku, czyli po zakończeniu ostatniego programu kredytowego. Mają one dotyczyć między innymi kolejnych zmian w sektorze emerytalnym i podatkowym, a ich szczegóły uzgodnione zostaną podczas rozmów w Atenach, dokąd w przyszłym tygodniu powrócą wierzyciele.
Zakończenie oceny greckich reform pozwoli na odblokowanie kolejnej transzy pożyczki z pakietu o wartości do 86 miliardów euro. Chociaż Grecja dopiero w lipcu musi spłacić następne zobowiązania finansowe wobec wierzycieli, strony dążą do jak najszybszego zakończenia sprawy ze względu na zbliżające się wybory w Holandii i Francji. Dotychczasowy brak porozumienia wpływał niekorzystnie na grecką gospodarkę i powodował, że coraz częściej mówiło się o możliwym powrocie do drachmy.
Tymczasem zadłużenie Greków wobec państwa przekroczyło 94 miliardy euro. To więcej niż łączna wartość ostatniego pakietu kredytowego dla tego kraju. Zdaniem specjalistów, dług będzie się powiększać. Więcej czytaj tutaj.