- Koszt budowy elektrowni jądrowej w Polsce można szacować na 70-75 mld zł - stwierdził minister Krzysztof Tchórzewski. Dodał, że jest to suma, której "jesteśmy w stanie podołać".
Tchórzewski podkreślił, że "jego marzeniem" jest, aby odpowiednie decyzje w tej sprawie zapadły do końca marca.
- Ma to dopingować moich kolegów, ale czy mogą być opóźnienia, nie wiem. Ważne, że prace idą do przodu. My musimy poradzić sobie z emisją. Atom to jest wyciągniecie pomocnej ręki ze strony UE, jednak główne wymaganie to zmniejszenie poziomu emisji do 550g/kWh - powiedział.
Jego zdaniem stworzenie "odpowiedniego układu" do budowy polskiej elektrowni atomowej będzie trudne. Podobnie jak opracowanie właściwego modelu finansowego. Minister energii podkreślił także, że stara się przekonywać do elektrowni atomowej decydentów, bo "wielu z nich musi zrezygnować z innych rzeczy", żeby realizować ten projekt.
Wcześniej w tym tygodniu podczas panelu na XXV Welconomy in Toruń Tchórzewski mówił, że ma nadzieję na rozstrzygnięcie sprawy budowy elektrowni jądrowej w tym miesiącu. Podkreśla, że elektrownia taka jest zeroemisyjna, a najnowsze technologie są bezpieczne.
W styczniuminister informował, że decyzja w sprawie budowy elektrowni jądrowej powinna zostać podjęta w I połowie 2018 r. Nieoficjalnie wiadomo, że Ministerstwo Energii jest zdeterminowane, by projekt polskiej atomówki doprowadzić do końca.