Niemal 2,5 mld zł ma do wydania Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na brakujący 64-kilometrowy odcinek autostrady A1 na południe od Łodzi. Oferty złożyło siedem konsorcjów z Polski i zagranicy. Nową autostradą pojedziemy w 2021 roku.
Łódzki oddział GDDKiA, który prowadzi postępowanie przetargowe, poinformował, że dziesięć z trzynastu złożonych ofert mieści się w kwocie, jaka ma być przeznaczona na sfinansowanie całego zamówienia.
64-kilometrowy odcinek autostrady A1 pomiędzy Tuszynem a północną granicą województwa śląskiego podzielony został na cztery części.
GDDKiA zamierza podpisać umowy z wykonawcami wczesną wiosną 2018 roku. Prace projektowe i roboty wraz z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na użytkowanie muszą zostać ukończone w terminie nie dłuższym niż 38 miesięcy od daty zawarcia umowy, co oznacza, że autostrada ma być gotowa w 2021 roku.
Źródło: GDDKiA
Do czasu objętego projektowaniem wlicza się okresy zimowe (od 15 grudnia do 15 marca), ale już nie do czasu realizacji robót drogowych.
Prawie 16-kilometrowy odcinek A, czyli istniejąca "stara autostrada" od węzła Tuszyn do węzła Piotrków Trybunalski Zachód, będzie miał dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, a pomiędzy węzłami Piotrków Zachód i Piotrków Południe - po cztery pasy ruchu w każdym kierunku, czyli tak jak obecnie.
Znacznie większe zmiany zajdą w przypadku kolejnych odcinków, od węzła Bełchatów do północnej granicy województwa śląskiego. W miejsce obecnej "jedynki" z dwoma pasami w każdym kierunku powstanie autostrada z trzema pasami dla każdej jezdni.
Znikną wszystkie jednopoziomowe skrzyżowania, a w miejscach połączenia autostrady A1 z najważniejszymi szlakami regionu, czyli w Kamieńsku i w Radomsku pojawią się węzły bezkolizyjne.
Dzięki gruntownej przebudowie węzła Piotrków Trybunalski Zachód jadący z Warszawy będą mogli kierować się autostradą A1 nie tylko na południe autostradą, ale także w kierunku Gdańska. Z kolei jadący od strony Gdańska, będą mogli skręcić do Warszawy. Dotychczas mogli jechać jedynie na południe.
Jak podkreśla GDDKiA, "najbardziej rewolucyjną zmianą jest fakt, że nowa trasa będzie miała nawierzchnię betonową, co radykalnie podniesie jej trwałość". Nawierzchnia ma wytrzymać 30-40 lat bez poważniejszych zabiegów remontowych.
Także w 2021 roku pojedziemy nowym odcinkiem drogi ekspresowej S3 koło Szczecina. W poniedziałek GDDKiA podpisała umowę z Budimexem na przebudowę łącznie 50 km trasy i dostosowanie jej do standardu ekspresówki. Koszt tej inwestycji to 400 mln zł.