Szykuj dodatkowe pieniądze na przejazd A2. Najdroższa polska autostrada chce jeszcze więcej od kierowców. Zapadła już decyzja o podwyżce od stycznia. Powód? - Podwyżka jest odzwierciedleniem realnych kosztów utrzymania trasy - tłumaczy Autostrada Wielkopolska.
Należąca do Sebastiana Kulczyka spółka informuje o podwyżkach, które dotkną kierowców już od 2 stycznia. Chodzi o trzy odcinki po 50 km między Nowym Tomyślem a Koninem.
Opłata dla pojazdów osobowych i motocykli wzrośnie o 2 grosze za jeden przejechany kilometr, zaś opłata dla pojazdów ponadnormatywnych wzrośnie o 20 groszy za jeden przejechany kilometr. W praktyce oznacza to, że kierowcy osobówek i motocykliści zapłacą za przejazd 60 zł, czyli o 3 zł więcej niż dotychczas. Kierowcy transportów ponadnormatywnych muszą zapłacić za cały odcinek 600 zł.
Spółka informuje, że zmiana stawek opłat będzie wprowadzona dokładnie 2 stycznia 2018 roku o godz. 6 rano.
– Podwyżka jest odzwierciedleniem realnych kosztów utrzymania autostrady, niezbędnych inwestycji oraz kosztów obsługi kredytów. Stawki za przejazd ustalane są w oparciu o obowiązującą umowę koncesyjną, wieloletni plan finansowy oraz prognozy ruchu. Całkowite ryzyko związane z ruchem i przychodami spoczywa na koncesjonariuszu - mówi Zofia Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa spółki Autostrada Wielkopolska.
Przedstawicielka Autostrady Wielkopolskiej dodaje, że do trasy z Nowego Tomyśla do Konina "państwo i podatnicy nie dopłacają ani złotówki, w przeciwieństwie do autostrad publicznych, na których przejazdy dotowane są w ponad 60 proc. z budżetu państwa".
Zobacz także: Autostrad w Polsce przybywa, ale opłaty to dramat. Jedne z najdroższych dróg w Europie
- Ważnym czynnikiem wpływającym na wysokość stawek jest również fakt, że opłaty za przejazd autostradami koncesyjnymi nie są zwolnione z 23 proc. podatku VAT. Naszych opłat nie można zatem porównywać ze stawkami na autostradach publicznych – podkreśla Kwiatkowska.
Zobacz także: Autostrada Wielkopolska z sądowym nakazem zwrotu państwu 1,36 mld zł. Co zrobi prezes Kulczyk?