Ograniczenie obowiązku finansowania oświetlenia przez gminy, to główny cel projektu nowelizacji prawa energetycznego, przygotowanego przez posłów PO. Nowela jeszcze w środę ma trafić do marszałka Sejmu.
Posłanka PO Izabela Mrzygłocka poinformowała na konferencji prasowej, że klub PO przygotował projekt zmian w prawie energetycznym, dzięki którym samorządy będą płaciły mniej za oświetlenie dróg.
Obecnie do zadań własnych gminy - w zakresie zaopatrzenia w energię elektryczną - należy finansowanie oświetlenia ulic, placów i dróg publicznych znajdujących się na terenie gminy. Finansowanie oświetlenia dróg publicznych przez gminę obejmuje wszystkie drogi publiczne za wyjątkiem autostrad płatnych.
Celem projektowanej zmiany jest ograniczenie obowiązku finansowania oświetlenia dróg przez gminy oraz dokonanie podziału tego finansowania pomiędzy gminy a zarządcę dróg krajowych - którym jest Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad.
Zgodnie z projektem, planowanie i finansowanie oświetlenia na autostradach, drogach ekspresowych (wszystkich) oraz innych drogach krajowych (odcinki poza terenem zabudowy) zostaje wyodrębnione i pozostawione jako zadanie Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.
Dorota Rutkowska (PO) przypomniała, że obecnie obowiązujące przepisy pochodzą z 2003 roku i nakładają na samorządy obowiązek płacenia za oświetlenie wszystkich rodzajów dróg, przebiegających przez gminy. _ _
_ To było 12 lat temu i jeśli popatrzymy na ówczesną mapę drogową Polski, to widzimy, że jest ona zupełnie inna, niż obecnie _ - zaznaczyła. Jak dodała, w 2003 rok było około 700 km dróg ekspresowych i autostrad, a obecnie jest ponad 3 tysiące takich dróg.
_ Tam gdzie jeszcze kilka lat temu było pole, w tej chwili przebiegają drogi, a gminy muszą płacić za ich oświetlenie. To wysoce niesprawiedliwe _ - powiedziała Rutkowska. Jak wyliczyła, ten problem dotyczy w Polsce około 1400 gmin, 8 miast na prawach powiatu i opłat za oświetlenie prawie 950 węzłów drogowych i 6850 skrzyżowań.
Rutkowska powiedziała też, że projekt był konsultowany ze stroną rządową, która - jej zdaniem - jest do niego przychylnie nastawiona.
Czytaj więcej w Money.pl