"Lądowanie bez podwozia na lotnisku Chopina lot z Krakowa do Warszawy - koszmar!!!!" - napisał na Twitterze szef InPostu i jeden z najbogatszych Polaków Rafał Brzoska. Biznesmen miał być na pokładzie tego samolotu.
Jak dowiedział się money.pl od przedstawicieli Polskich Linii Lotniczych LOT, w samolocie Bombardier z Krakowa do Warszawy nie wysunęło się przednie podwozie. Maszyna lądowała awaryjnie. Przewoźnik zapewnia, że nikomu się się nic nie stało.
- Na pokładzie było 59 pasażerów i cztery osoby z załogi - powiedział money.pl Konrad Majszyk z PLL LOT. - Pasażerowie są pod opieką przewoźnika - dodał.
Przyczyny awarii dopiero będą wyjaśniane. - Przyczyny zdarzenia zostaną wnikliwie zbadane. Wszystkim pasażerom z rejsów, które zostały odwołane, zostanie zapewniona opieka - zapewnił.
Zdjęcie samolotu leżącego bez podwozia na pasie startowym zamieścił w internecie szef InPostu i jeden z najbogatszych Polaków Rafał Brzoska.
Jak dowiedział się money.pl u rzecznika inPostu, prezes miał być na pokładzie tego samolotu. Nie udało nam się jednak ze stuprocentową pewnością potwierdzić, czy na pewno był. Brzoska nie odbiera telefonu, nie odpowiedział też na sms. LOT natomiast nie udziela tego typu informacji.
Wiadomo, że lotnisko będzie nieczynne przez kilka godzin.