Awionetka lądowała w sobotę awaryjnie na Wiśle w Warszawie w rejonie Kanału Żerańskiego - podała Straż Pożarna i policja. Nie wiadomo, czy są ofiary, trwa akcja ratownicza - poinformował Marcin Szyndler z Komendy Stołecznej Policji.
"Otrzymaliśmy zgłoszenie od świadków, że mały samolot próbował awaryjnie lądować na Wiśle. Strażacy wyjechali na pomoc" - poinformował PAP rzecznik warszawskiej Straży Pożarnej, Piotr Tabencki.
Świadkowie widzieli, że pilot opuscił kabinę samolotu, trwają jego poszukiwania. "Prawdopodobnie dopłynął do brzegu" - powiedział Marcin Sokołowski z Komendy Głównej Policji. "Akcja trwa, policjanci na miejscu rozmawiają ze świadkami zdarzenia" - dodał.
_ Na miejscu wypadku awionetki typu Cessna jest pięć jednostek straży pożarnej wyposażonych w łodzie i kuter, oraz dodatkowo grupa pięciu nurków z Warszawy. _
"Zadysponowana została dodatkowa grupa wodno-nurkowa z Makowa, na miejscu są motorówki policji, jest też śmigłowiec wojskowy, który z góry prowadzi akcje poszukiwawczą" - powiedział Frątczak.
Według relacji pilota innej awionetki, pilot starał się dopłynąć do kępy drzew - powiedział Frątczak.