Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Azarow: Kijów gotów walczyć z Moskwą o gaz w sądach

0
Podziel się:

Taką deklarację złożył premier Mykoła Azarow.

Azarow: Kijów gotów walczyć z Moskwą o gaz w sądach
(kmu.gov.ua)

Ukraina gotowa jest do procesów sądowych, które - jak liczą władze w Kijowie - doprowadzą do zerwania obowiązujących kontraktów na dostawy rosyjskiego gazu - oświadczył wicepremier Ukrainy Mykoła Azarow (na zdjęciu) w rozmowie z tygodnikiem _ Korespondent _.

Kijów nie informował dotychczas Moskwy o takich zamiarach - oznajmił w odpowiedzi rzecznik premiera Rosji Władimira Putina, Dmitrij Pieskow.

Ukraińscy eksperci uznali, że Rosja i Ukraina stoją na progu kolejnej wojny gazowej. Poprzedni taki konflikt, na przełomie 2008 i 2009 r., doprowadził do dwutygodniowej przerwy w dostawach gazu z Rosji przez Ukrainę do państw Europy Zachodniej.

Tygodnik _ Korespondent , który rozmawiał z premierem Azarowem, usłyszał, że szef ukraińskiego rządu uprzedził premiera Putina, że jeśli Ukraina nie uzyska niższych cen gazu, będzie zmuszona do zerwania umów na kupno błękitnego paliwa od Rosji. - Zaganiacie nas w róg, z którego mamy tylko jedno wyjście: zerwanie kontraktów _ - powiedział Azarow Putinowi.

Premier Ukrainy wyjaśnił, że po konsultacjach z prawnikami jego kraj gotów jest spierać się z Rosją o cenę gazu w sądzie. Azarow nie wykluczył jednocześnie, że w zamian za ustępstwa w kwestii stawek za gaz Rosja może uzyskać dostęp do _ niektórych _ ukraińskich aktywów państwowych, jednak - podkreślił - nie mogą to być przedsiębiorstwa o charakterze strategicznym.

W 2008 roku cena rosyjskiego gazu dla Ukrainy wzrosła ze 130 do 179,5 dolara za 1000 metrów sześciennych. Na przełomie 2008 i 2009 roku między Rosją a Ukrainą doszło do ostrego konfliktu gazowego, który spowodował przerwanie dostaw do państw unijnych.

Konflikt został rozwiązany, gdy ówczesna premier Ukrainy Julia Tymoszenko porozumiała się z premierem Rosji Putinem, że cena błękitnego paliwa dla Ukrainy wyniesie 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych.

Obecne władze w Kijowie uznają ten kontrakt za niekorzystny i chcą jego zmiany. Tymoszenko, która zgodziła się w 2009 r. na takie warunki, jest obecnie sądzona za przekroczenie pełnomocnictw przy zawieraniu umów gazowych z Rosją i przebywa w areszcie.

Zdaniem ekspertów wydarzenia na linii Moskwa-Kijów sprawiają, że trzeba być przygotowanym na nową wojną gazową między Ukrainą a Rosją. Przyczyną będzie spór o cenę gazu, lecz także zbliżenie między Ukrainą i UE, które nie podoba się Rosji - ocenił w poniedziałek na konferencji prasowej w Kijowie politolog Wołodymyr Fesenko.

_ - Jeśli Ukraina nadal będzie balansować między Zachodem i Wschodem, nie możemy oczekiwać szybkiego i lekkiego rozwiązania konfliktu gazowego oraz wyjścia z impasu w relacjach z Rosją _ - oświadczył Fesenko.

Czytaj więcej na temat energetycznych problemów Ukrainy
[ ( http://static1.money.pl/i/h/92/t154716.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/juszczenko;pograza;tymoszenko;za;cene;gazu;kupila;poparcie;moskwy,3,0,892675.html) Były premier pogrążył w sądzie byłą premier Zawierając w 2009 r. niekorzystne dla Ukrainy umowy gazowe z Rosją była premier Julia Tymoszenko działała z pobudek politycznych - oświadczył w sądzie Wiktor Juszczenko.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/124/t94076.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraina;chce;byc;niezalezna;energetycznie;od;rosji,4,0,847364.html) Ukraina chce być niezależna od Rosji Premier Mykola Azarow oświadczył, że Kijów dąży do dywersyfikacji dostaw ropy naftowej i gazu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/213/t74965.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/kommiersant;rosja;szantazuje;ukraine;gazem;i;unia;celna,201,0,846281.html) "Rosja szantażuje Ukrainę gazem i Unią Celną" Zmiana sposobu kształtowania ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy jest możliwa jedynie pod warunkiem przystąpienia tego kraju do Unii Celnej Rosji, Kazachstanu i Białorusi, bądź połączenia Gazpromu z ukraińskim Naftohazem - pisze dziennik "Kommiersant-Ukraina".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)