Pierwszym polskim reprezentantem jest Radosław Pyffel, współzałożyciel Centrum Studiów Polska-Azja. Zapowiedział on, że bank będzie działał przede wszystkim w krajach azjatyckich.
Radosław Pyffel podkreślił, że Polska, dzięki swojej obecności we władzach banku, będzie miała wpływ na strategiczne decyzje. Szansę mają też polskie firmy, które mogą startować w przetargach na planowane inwestycje. Chodzi o projekty o wartości co najmniej kilkudziesięciu milionów dolarów.
Radosław Pyffel dodał, że bank prowadzi w tej chwili intensywną rekrutację. Polacy, którzy są chętni, by pracować w centrali w Pekinie, mogą wysłać swój życiorys.
Gotowych jest już kilka projektów finansowanych przez bank. Są to inwestycje między innymi w Bangladeszu, Indonezji i Tadżykistanie.