Turyści są zmęczeni i przemarznięci. W akcji oprócz Gopru bierze udział także policja słowacka, która ma pomóc w transporcie turystów.
W dzisiejszych poszukiwaniach brało udział około 50 ratowników. To już druga tego typu akcja na Babiej Górze w ciągu ostatnich 24 godzin. Wczoraj nad ranem goprowcy sprowadzili do schroniska na Markowych Szczawinach dwóch turystów, których wycieńczonych odnaleziono w rejonie szczytu.
Ratownicy odradzają w Beskidach wychodzenia na szlaki powyżej schronisk. Większość tras jest nieprzetarta.