Są to wyniki kontroli przeprowadzonej przez sanepid, który skontroluje też resztę stacji dializ w Polsce. Andrzej Wojtyła, Główny Inspektor Sanitarny, wiceminister zdrowia spotkał się w sobotę z inspektorami sanitarnymi, specjalistami nefrologii i epidemiologii.
Przy wykonaniu 3375 dializ, zużyto zaledwie 600 jednorazowych rurek kapilarnych. Wojtyła potwierdził wyniki dochodzenia sanepidu, który ustalił, że głównym źródłem zakażenia był jonometr (urządzenie do badania poziomu elektrolitów)
, w którym nie wymieniano, lecz płukano w wodzie tzw. rurki kapilarne. W ten sposób pacjentom wstrzykiwano krew, która już wcześniej była zakażona.
"Przy wykonaniu 3375 dializ, podczas których wykonuje się badania diagnostyczne na jonometrze, zużyto 600 jednorazowych rurek kapilarnych", poinformował dyrektor sanepidu Andrzej Biliński. Dodał, że po każdym badaniu pacjenta wymiana użytej rurki na nową jest obowiązkowa.
Pacjenci zakażeni w wirusowym zapaleniem wątroby typu C w stacji dializ w Ostrowie Wielkopolskim będą leczeni na koszt firmy, która odpowiada za zaniedbania.
Tadeusz Biliński, powiedział na konferencji prasowej transmitowanej przez TVN24, że spotkał się z szefem firmy Euromedic, która jest właścielem stacji oraz dyrektorem Pacjenci zakażeni będą leczeni na koszt firmy, która odpowiada za zaniedbania. stacji. Obaj zapewnili go, że pacjenci będą leczeni na ich koszt. Biliński dodał, że nie ma też podstaw, by nie wieżyć tym deklaracjom.
Tadeusz Biliński powiedział ponadto, że masowe zakażenie pacjentów żółtaczką typu C do tragiczny ludzki błąd, który nie może się więcej zdarzyć. Dodał, że było to zaprzeczenie zasadom sztuki lekarskiej.
W związku z zakażeniem około 50 pacjentów Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Wojtyła zarządził kontrole we wszystkich stacjach dializ w kraju. Do końca sierpnia skontrolowane będą stacje dializ należące do sieci Międzynarodowego Centrum Dializ a do końca października - wszystkie stacje dializ na terenie całego kraju.
Kaliska Prokuratura Okręgowa, pod nadzorem Prokuratury Krajowej, prowadzi śledztwo w sprawie narażenia pacjentów stacji dializ na zakażenie żółtaczką typu C. Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób lub spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 12 lat więzienia. Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.