Zbigniew Ziobro zarzucił Leszkowi Balcerowiczowi, że ten ponosi polityczną odpowiedzialność za aferę FOZZ. Były wicepremier i minister finansów kontratakuje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w jednym. „Skłamał. To jaskrawy przykład moralności Kalego" – oświadczył Balcerowicz.
- PiS-media i PiS-politycy wykorzystują ekstradycję Przywieczerskiego dla skoordynowanej kampanii kłamstw i manipulacji skierowanej przeciw III RP – stwierdził Leszek Balcerowicz.
Były wicepremier i minister finansów odniósł się do krytyki przez Zbigniewa Ziobro.
- Jak w PRL, używają tych samych haseł np. FOZZ - matką wszystkich afer w Polsce. A więc największej afery w sektorze finansowym, czyli afery SKOK?! – pyta retorycznie Balcerowicz.
- Dariusz Przywieczerski nie uszedł odpowiedzialności i odbędzie orzeczoną karę. To sygnał dla wszystkich przestępców, że polskie państwo będzie ścigać tych, którzy uderzają w jego podstawowe interesy – mówił w sobotę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Zarzucił też Balcerowiczowi polityczną odpowiedzialność za aferę FOZZ, która zdaniem Ziobry była „matką wszystkich kolejnych afer”.
- Przypomnę, że były osoby, które znajdowały się wówczas w zarządzie tego Funduszu, który doprowadził do tak ogromnych malwersacji. Były osoby, które znajdowały się również w radzie nadzorczej i nadzorowały funkcjonowanie tego Funduszu. Wśród nich był m.in. pan Leszek Balcerowicz - człowiek, który kreuje się na autorytet moralny, i to on ponosi również polityczną odpowiedzialność za to, że do takich gigantycznych nadużyć i malwersacji doszło – stwierdził Ziobro.
Na odpowiedź Balcerowicza nie trzeba było długo czekać. „Ta wypowiedź powinna oburzać każdego przyzwoitego człowieka” – stwierdził.
Poniżej publikujemy pełne oświadczenie b. wicepremiera Leszka Balcerowicza:
Zobacz też: Polski fintech szansą dla gospodarki. Nie brakuje jednak barier rozwoju
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl