Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Izabela Trzaska
|

Premierzy krajów bałkańskich przyjęli plan współpracy gospodarczej

3
Podziel się:

Premierzy państw Bałkanów Zachodnich uzgodnili w sobotę mapę drogową pogłębienia regionalnej współpracy gospodarczej. Ma to być część procesu integracji krajów tego regionu z Unią Europejską.

Na Bałkanach szykują się do integracji z UE.
Na Bałkanach szykują się do integracji z UE.

Do porozumienia doszło podczas spotkania w położonym nad Adriatykiem albańskim mieście Durres, gdzie premier Albanii Edi Rama gościł swoich odpowiedników z Serbii, Kosowa, Bośni i Hercegowiny, Macedonii oraz Czarnogóry.

Rama powiedział, że premierzy uzgodnili składający się ze 115 punktów plan, który pozwoli na "fundamentalną transformację przepływu dóbr, usług, kapitału oraz wykwalifikowanej siły roboczej". Ma to stworzyć "region bardziej atrakcyjny dla inwestycji, elastyczny w wymianie handlowej oraz przyspieszyć wzrost gospodarczy i podnieść poziom życia mieszkańców podczas procesu integracji z UE".

W spotkaniu uczestniczyli również komisarz ds. rozszerzenia UE Johannes Hahn oraz wiceprezes Banku Światowego Cyril Muller. - Stworzenie ekonomicznej strefy jest czymś, co wspiera europejskie aspiracje (państw Bałkanów Zachodnich) - oznajmił Hahn. - To w końcu również jest robione w interesie mieszkańców i poprawi poziom ich życia - dodał.

Komisarz podkreślił, iż mimo tego, że wymiana dóbr między państwami UE a szóstką krajów Bałkanów Zachodnich podwoiła się w ostatniej dekadzie do wartości 46 mld euro to "powiązania dwustronne w regionie nie zmieniły się". Pochwalił również Macedonię i Serbię za rozwiązanie ostatniego dwustronnego kryzysu dyplomatycznego.

W lipcu doszło we Włoszech do szczytu UE-Bałkany Zachodnie, którego tematem było stymulowanie wzrostu gospodarczego przez silniejsze powiązania regionalne.

wiadomości
gospodarka
gospodarka światowa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Rachmistrz te...
7 lat temu
[QUOTE] premier Albanii Edi Rama gościł swoich odpowiedników z Serbii, Kosowa, Bośni i Hercegowiny, Macedonii oraz Czarnogóry. [/QUOTE] Spotkali Muzułmanie z byłych republik Jugosławii i razem z Albańczykami kombinują; jakby tu znaleźć "jelenia", co będzie na nich pracował. W Jugosławii; funcję tę pełnili Serbowie i Kroaci, którzy wytwarzali największą część dochodu narodowego, a pozostali; tylko im kibicowali. Teraz ci "kibice" są zdani na siebie i jak to się mówi "cieńko przędom".
Piotr.
7 lat temu
Drugiego tak głupiego narodu jak Polacy to trudno znaleźć w Europie. Jak coś nam dobrze idzie, to znajdzie się taki "mądry" co wszystko zniszczy. Od czasu PRL nie mieliśmy rządu tak niszczącego naszą pozycję w Europie jak PiS. Są mistrzami w skłócaniu Polaków i Polski z sąsiadami. Tylko głupia gawiedź się cieszy, że "wstajemy z kolan" i nastawiamy tyłek Putinowi...
endloch
7 lat temu
Polacy musieli zawsze w historii sobie radzić i nadal tak będzie, niezależnie od tego czy będzie ten czy inny Prezydent Francji, Niemiec czy Rosji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Rachmistrz te...
7 lat temu
[QUOTE] premier Albanii Edi Rama gościł swoich odpowiedników z Serbii, Kosowa, Bośni i Hercegowiny, Macedonii oraz Czarnogóry. [/QUOTE] Spotkali Muzułmanie z byłych republik Jugosławii i razem z Albańczykami kombinują; jakby tu znaleźć "jelenia", co będzie na nich pracował. W Jugosławii; funcję tę pełnili Serbowie i Kroaci, którzy wytwarzali największą część dochodu narodowego, a pozostali; tylko im kibicowali. Teraz ci "kibice" są zdani na siebie i jak to się mówi "cieńko przędom".
Piotr.
7 lat temu
Drugiego tak głupiego narodu jak Polacy to trudno znaleźć w Europie. Jak coś nam dobrze idzie, to znajdzie się taki "mądry" co wszystko zniszczy. Od czasu PRL nie mieliśmy rządu tak niszczącego naszą pozycję w Europie jak PiS. Są mistrzami w skłócaniu Polaków i Polski z sąsiadami. Tylko głupia gawiedź się cieszy, że "wstajemy z kolan" i nastawiamy tyłek Putinowi...
endloch
7 lat temu
Polacy musieli zawsze w historii sobie radzić i nadal tak będzie, niezależnie od tego czy będzie ten czy inny Prezydent Francji, Niemiec czy Rosji.