Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Bank Millennium już nie jest "spekulacyjny". Moody's podwyższyła rating

0
Podziel się:

Agencja ratingowa Moody's podwyższyła oceny wiarygodności Banku Millennium. Po pięciu latach przerwy bank wydobył się z poziomu ratingu spekulacyjnego. To oznaczać może konkretne korzyści dla banku.

Prezes Banku Millennium Joao Bras Jorge po pięciu latach złych ocen od Moody's może teraz odetchnąć z ulgą
Prezes Banku Millennium Joao Bras Jorge po pięciu latach złych ocen od Moody's może teraz odetchnąć z ulgą (Bank Millennium / materiały prasowe)

Agencja ratingowa Moody's podwyższyła oceny wiarygodności Banku Millennium. Po pięciu latach przerwy bank wydobył się z poziomu ratingu spekulacyjnego. To oznaczać może konkretne korzyści dla banku.

Agencja Moody's podniosła rating długoterminowy i krótkoterminowy depozytów w banku Millennium - podano w komunikacie banku w środę. Dotyczy to zarówno depozytów w walucie lokalnej, jak i obcej.

Moody's czekała aż pięć lat, żeby przesunąć bank do grona wiarygodnych. Poprzedniej weryfikacji w dół dokonano 14 grudnia 2012 roku.

Poza Millennium w górę poszły oceny mBanku i BGŻ BNP Paribas. Głównym powodem jest większa "klarowność propozycji legislacyjnych odnośnie kredytów hipotecznych w walutach" - podała Moody's.

- Koszt potencjalnych zmian legislacyjnych będzie do udźwignięcia przez banki i zostanie wprowadzony za wiele kwartałów - powiedział Arif Bekiroglu, wiceprezes Moody's

Poprzedni poziom oceny klasyfikował Bank Millennium na poziomach spekulacyjnych. Inaczej mówiąc składanie w nim depozytu agencja Moody's uznawała za ryzykowne. To się jednak właśnie zmieniło. Rating został podniesiony z poziomu Ba1/Not Prime do Baa3/Prime-3. To najniższy poziom "inwestycyjny" w skali agencji Moody's. Ważne jednak, że nie jest to już poziom "spekulacyjny".

Zobacz również: Konta bankowe "z bonusem"

Perspektywa długoterminowego ratingu depozytowego banku pozostaje stabilna.

"Długoterminowa i krótkoterminowa CRA (ocena ryzyka kontrahenta) została podwyższona do Baa2(cr)/Prime-2(cr) z Baa3(cr)/Prime-3(cr), a BCA (bazowa ocena kredytowa) została podwyższona do ba2 z ba3" - czytamy w komunikacie.

Te zmiany oznaczają, że bank będzie mógł prawdopodobnie pozyskiwać finansowanie swojej działalności mniejszym kosztem.

Wszystko dzięki sile złotego

Co ciekawe poziom bezpieczeństwa banku teoretycznie się wcale w tym roku nie poprawił. Udział zagrożonych kredytów w portfelu wzrósł we wrześniu do 4,61 proc. z 4,50 proc. na koniec ubiegłego roku.

Na korzyść Millennium działa jednak spadek kursu franka szwajcarskiego względem złotego. Od początku roku aż o 13 proc., dzięki czemu w ciągu dwunastu miesięcy kończących się we wrześniu udział kredytów hipotecznych w walutach zszedł z poziomu 38,4 do 32,9 proc. Do tego zmiana kursu spowolniła prace polityków nad prawem o przewalutowaniu.

Co więcej, bank utrzymał zyski na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego - 502 mln zł w trzech kwartałach 2017 r. w porównaniu z 570 mln zł rok wcześniej. Rok temu zarobił 283 mln zł na sprzedaży akcji Visa Europe, więc można tegoroczne zyski uznać za dobre.

"Dobre produkowanie zysków przez bank przy dochodzie netto na poziomie 0,95 proc. aktywów trwałych umożliwia Bankowi Millennium absorpcję składek do proponowanego (przez prezydenta) funduszu i utrzymanie dobrego wyniku finansowego" - pisze Moody's w raporcie.

Bank Millennium jest ogólnopolskim, uniwersalnym bankiem, kontrolowanym przez portugalski Banco Comercial Portugues (Millennium bcp) - największy komercyjny bank w Portugalii. Zajmuje szóste miejsce na polskim rynku, zaraz przed BGŻ BNP Paribas i Alior Bankiem, a za ING Bankiem Śląskim.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)