Liczba osób, które korzystają z bankowości mobilnej w Europie wciąż rośnie. Z ubiegłorocznych badań grupy ING wynika, że w porównaniu do 2015 roku, jest ich aż o 6 proc. więcej. Liderami są Holendrzy – 63 proc.. Dalej plasują się Brytyjczycy (55 proc.) i mieszkańcy Luksemburga (52 proc.). Polacy zajmują w tym rankingu wysokie, 9. miejsce (43 proc.), ale jednocześnie co piąty z nas deklaruje, że zamierza korzystać z tej technologii.
Efekt? W połowie tego roku już 8,7 mln Polaków używało banku w telefonie! Z tego 4,7 mln klientów korzysta z aplikacji mobilnych instalowanych na smartfonach, a 1,6 mln loguje się do banku tylko w ten sposób – nie używając nawet komputera.
Za zakupy płać telefonem
Jak to możliwe? Dziś mobilna aplikacja to nie tylko narzędzie, dzięki któremu sprawdzimy ile mamy pieniędzy na koncie i zrobimy za jej pomocą przelew. Aplikacja musi być również przyjazna i wygodna w użyciu. Do tego telefon ma zastąpić nam portfel.
Takie oczekiwania klientów spełnia aplikacja Orange Finanse, co potwierdzają nagrody za najlepsze konto osobiste i oszczędnościowe na rynku, w rankingach serwisów totalmoney.pl, bankier.pl czy comperia.pl
Aplikacja, która powstała przy współpracy z mBankiem, umożliwia wykonywanie płatności zbliżeniowych smartfonem z systemem Android – oczywiście za darmo. By to było możliwe, wystarczy aktywna karta MasterCard.
Płatności mobilne są o tyle bezpieczniejsze od tych, które wykonujemy za pomocą kart , że telefonu nie można zeskanować, skopiować, ani w żaden inny sposób zdobyć „zaszytych” w aplikacji naszych danych.
Z usług mobilnych w Orange Finanse korzysta już prawie 400 tys. użytkowników. Co piąty dokonuje transakcji bankowych wyłącznie za pomocą smartfonu lub tabletu.
Idealne konto to jak najmniej opłat
Wybierając konto mobilne trzeba zwrócić uwagę nie tylko na jego możliwości techniczne i nowinki technologiczne. Banki prześcigają się również w ofertach oprocentowania kont oszczędnościowych. Większość proponuje od 2 do 2,5 proc. w skali roku albo jedynie 1,5 proc.
Orange finanse przebił wszystkich, oferując 3,60 proc.
Po drugie ważne są koszty posiadania i prowadzenia rachunku. Niektóre banki dają rachunek do konta za darmo, ale w zamian żądają płacenia kartą co miesiąc określonej sumy np. 500 zł. W innych bankach nie zapłacimy nic tylko wtedy, gdy na konto przelejemy co miesiąc określoną kwotę. Jeśli nie spełnimy tego warunku, miesięczna oplata za rachunek może nas kosztować nawet 30 zł.
I trzecia, bardzo istotna rzecz - koszty przelewów i wypłat z bankomatów. W wielu ofertach pierwszy przelew z konta oszczędnościowego jest darmowy, ale za każdy kolejny trzeba zapłacić od 5 do 20 zł. Podobnie jest z wypłatami gotówkowymi - średnio od 7 do nawet 9 zł.
Ci najlepsi oferują jednak te usługi bezwarunkowo za darmo – zarówno jeśli chodzi o przelewy internetowe, jak i wypłaty z bankomatów czy zlecenia stałe dla cyklicznych opłat.
Zanim jednak podpiszesz umowę i wybierzesz konto osobiste lub oszczędnościowe – sprawdź dokładnie, co i na jakich zasadach oferuje ci bank. Z oficjalnego sklepu pobierz również aplikacje, by zobaczyć jak wygląda, dowiedzieć się czy działa na twoim telefonie. Dzięki temu unikniesz później niemiłych niespodzianek.
Materiał przygotowany przy współpracy z Orange Polska