Getin Noble Bank Leszka Czarneckiego był w ubiegłym roku ponad 570 mln zł pod kreską. Kila razy mniejszy Plus Bank, którego właścicielem jest Zygmunt Solorz-Żak, miał w tym samym okresie 110 mln zł straty. Banki najbogatszych Polaków mają problemy.
Ostatnio kurs akcji Getin Noble Bank spadł poniżej złotówki - zwraca uwagę "Dziennik Gazeta Prawna". Spółka ratuje się emisją akcji, jednak cena nominalna, poniżej której nie można sprzedawać nowych udziałów, wynosi 2,73 zł.
Sytuację naprawiać musi sam Czarnecki, który zadeklarował, że dokapitalizuje bank kwotą miliarda zł do końca przyszłego roku. Pierwsza część pieniędzy miliardera trafiła już do banku. Zaplanowane są kolejne dwie emisje o łącznej wartości 200 mln zł.
Na dużym minusie jest również Plus Bank, który należy do grupy Zygmunta Solorza-Żaka. "DGP" wylicza, że jest on kilkanaście razy mniejszy od Getin Noble Banku, a jego strata, wynosząca 110 mln zł, jest relatywnie większa.
Gazeta przypomina, że już w 2016 r. Plus Bank został zobowiązany przez Komisję Nadzoru Finansowego do opracowania aktualizacji planu naprawczego.
W obu firmach za naprawę sytuacji odpowiedzialni są, zatrudnieni w tym celu, zewnętrzni menedżerowie.
W Getin Noble Bank to Artur Klimczak, który wcześniej był związany z bankiem Millenium oraz Jerzy Pruski - były prezes PKO BP oraz prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Na czele zarządu Plus Banku stanął z kolei w kwietniu Wojciech Papierak. Był m.in. wiceprezesem PKO BP oraz członkiem zarządu Nordea Bank.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl