UOKiK skontrolował banki. Dopatrzył się nieprawidłowości w aż 7. Teraz będą musiały rozliczyć się z konsumentami z podwyżek lub udostępnią czasowo niektóre usługi za darmo. W toku pozostaje kolejnych 7 postępowań.
Alior Bank, Bank Millennium, Bank Zachodni WBK, Deutsche Bank, Idea Bank, Pekao SA i Plus Bank nieprawidłowo informowały o zmianach opłat - wynika z kontroli Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Urząd sprawdzał, jak banki zmieniają warunki umów z konsumentami, np. wysokość opłat. Oczywiście mogą to robić, ale musi się to odbywać pod pewnymi zasadami.
Zobacz też: * *Bankispółdzielcze SGB stawiają na rozwój usług mobilnych* *
"Po pierwsze, umowa musi określać, kiedy i w jakich sytuacjach może do tego dojść, np. zmiana wskaźnika inflacji. Po drugie, bank musi wskazać konsumentowi podstawę prawną, czyli konkretny punkt w umowie, i przywołać sytuacje, na podstawie których wprowadza podwyżkę. Po trzecie - informacje od banku, nowe regulaminy, tabele opłat, muszą zostać udostępnione na trwałym nośniku. Jest nim np. list w formie tradycyjnej lub elektronicznej, informacja zapisana na nośniku USB, CD, a także e-mail, o ile zawiera w sobie wszystkie niezbędne dane" - informuje UOKiK.
Wewnętrzny system nie jest trwały
UOKiK zakwestionował sposób w jaki banki poinformowały klientów o zmianach. Banki bowiem wysyłały wiadomości tylko w wewnętrznym systemie e-bankowości. Jednak, jak wskazuje Urząd, bank może dowolnie zmieniać swoją wiadomość, a nawet ją usunąć. Nie spełnia więc to cech trwałego nośnika.
"Ponadto konsument musiałby na bieżąco śledzić komunikaty, które dostaje w ramach tego serwisu. Często się zdarza, że nie zaglądamy przez dłuższy czas na nasze konta, dlatego moglibyśmy być zaskoczeni wyższymi opłatami za wypłatę gotówki w bankomatach czy prowadzenie konta i nie wypowiedzieć umowy" czytamy w uzasadnieniu UOKiK.
Sposób, w jaki instytucje finansowe przekazują informacje na trwałym nośniku musi uwzględniać potrzeby i możliwości techniczne konsumentów, np. seniorów, wielu z nich nie ma komputerów. Ponadto urząd kwestionuje to, że banki nie informowały klientów, na podstawie jakich przepisów podwyższyły opłaty i z czego to wynika.
- Cieszę się, że kolejne banki dostosują swoje systemy do trwałego nośnika. Przedsiębiorcy sami rozpoczęli prace nad odpowiednią technologią. Zaproponowali także rekompensatę swoim klientom, ponieważ wprowadzili opłaty bez wymaganej prawem formy. Pozytywnie oceniam prace tych banków nad wdrożeniem zasad trwałego nośnika. Liczę, że w te ślady pójdą kolejne banki, przeciwko którym prowadzimy postępowania - zaznaczył prezes UOKiK Marek Niechciał.
Banki rozliczą się z klientami
Banki zaproponują klientom aneksy zawierające odpowiednie postanowienia, które potwierdzą aktualną wysokość opłat i prowizji.
Rozliczą się też z konsumentami, którym wprowadziły podwyżki. Oddadzą nadpłaty, a także zaoferują przez określony czas niektóre usługi za darmo, np. wypłaty z bankomatów. Klienci zostaną o tym poinformowani przez banki w osobnej korespodencji.
Czytaj również: Banki polskich* miliarderów na minusie. Czarnecki i Solorz-Żak liczą straty*
UOKiK wydał wcześniej decyzje dotyczące Euro Banku, Banku Handlowego, Banku Ochrony Środowiska, Credit Agricole.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl