Banki zakładają istotne pogorszenie wyników finansowych w stosunku do 2016 r., spadek wyniesie łącznie 12,3 proc. - poinformowała Komisja Nadzoru Finansowego w opracowaniu poświęconym planom finansowym krajowych banków komercyjnych na 2017 rok.
"Niemniej w 2017 r. zaplanowano wzrost wyniku odsetkowego o 6,3 proc., a wyniku z tytułu opłat i prowizji o 6,5 proc. Koszty działania mają zwiększyć się o 4,1 proc." - poinformowała KNF i dodała, że na zmniejszenie wyników w porównaniu z 2016 r. wpływ ma również ubiegłoroczny jednorazowy zysk ze sprzedaży udziałów w Visa Europe.
Z opracowania KNF wynika, że banki komercyjne planują stabilny rozwój akcji kredytowej w 2017 r. Motorem wzrostu mają pozostać kredyty sektora niefinansowego, które w ciągu roku mają zwiększyć się o 5,9 proc.
Banki na ten rok optymistycznie prognozują wzrost portfela kredytów dla przedsiębiorstw, który ma urosnąć o 10,2 proc. Zwiększyć ma się zarówno poziom kredytów dla małych i średnich firm, jak i dla dużych przedsiębiorstw. Wzrosty te mają wynieść odpowiednio o 9,1 proc. i 11,6 proc.
Jak podała KNF, istotną informacją jest zaplanowany przez banki wzrost portfela kredytów konsumpcyjnych o 12,6 proc., co jest związane z poszukiwaniem rentownych produktów w otoczeniu niskich stóp procentowych.
Według banków w tym roku w zakresie kredytów dla nieruchomości mieszkaniowych nastąpi niewielkie zwiększenie wartości portfela, bo o 0,8 proc. "Jednocześnie można zauważyć dalsze wygaszanie portfela kredytów na nieruchomości mieszkaniowe w szwajcarskich frankach. Banki w 2017 r. zaplanowały zmniejszenie tego portfela o 9,7" - napisano w opracowaniu KNF.
Banki planują przyrost depozytów sektora niefinansowego w wysokości 5 proc. w tym roku, przy czym depozyty osób prywatnych mają wzrosnąć o 5,2 proc., a depozyty przedsiębiorstw o 4,6 proc. KNF za pozytywny uznała fakt, że depozyty od osób prywatnych oraz przedsiębiorstw zwiększą się, podczas gdy depozyty sektora finansowego mają się zmniejszyć (o 8,0 proc.). "Takie kroki będą wpływały korzystnie na stabilność bazy depozytowej" - czytamy w opracowaniu.