Polska wciąż zajmuje 30. miejsce spośród 35 krajów OECD w rankingu PwC "Golden Age Index", oceniającym poziom wykorzystania potencjału osób w wieku powyżej 55 lat na rynku pracy. PwC wskazuje, że PKB Polski mogłoby być większe o 66 mld dol.
Jak wskazuje PwC, stopa zatrudnienia osób w wieku 55-64 w Polsce jest jedną z najniższych w badanych krajach i w 2016 r. wyniosła zaledwie 46,2 proc. Średnia dla OECD to 61 proc. Stopa zatrudnienia w grupie 65-69 to zaledwie 9 proc. Średni efektywny wiek wyjścia z rynku pracy w 2016 r. wynosił ok. 61 lat.
Eksperci PwC zwracają uwagę na ogromny potencjał ekonomiczny, wynikający z większej aktywizacji zawodowej osób powyżej 55 roku życia. Do 2050 roku liczba osób w krajach OECD powyżej 55 roku życia zwiększy się o połowę, do ok. 538 mln.
Gdyby krajom OECD udało się zwiększyć stopę zatrudnienia tej grupy do poziomu notowanego w Nowej Zelandii, czyli przeszło 76 proc., PKB tych państw w długiej perspektywie wzrosłoby nawet o 3,5 bln dolarów. Dla Polski oznaczałoby to wzrost PKB o 66 mld dol.
- To, że żyjemy dłużej, jest dobrą wiadomością, musimy jednak już teraz zastanowić się nad finansowymi i społecznymi aspektami starzejącego się społeczeństwa - podkreśla Anna Szczeblewska, dyrektor zespołu People & Change w PwC. - Wspólne wysiłki rządów i pracodawców powinny zmierzać w kierunku wypracowania spójnej i skutecznej strategii, zachęcającej starsze pokolenia do pozostawania na rynku pracy dłużej - dodaje.
Według Szczeblewskiej będzie to miało pozytywny wpływ zarówno na wzrost PKB, siłę nabywczą konsumentów, a także wpływy z podatków. - Może również przyczynić się do poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia osób starszych poprzez utrzymywanie ich aktywności psychicznej i fizycznej - stwierdza.
Na podium tej edycji rankingu niezmienne pozostały Islandia, Nowa Zelandia i Izrael. Spośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej najwyższe miejsce w rankingu Golden Age Index zajmuje Estonia, która uplasowała się na 4. pozycji. Na 12. miejscu znajduje się Łotwa, a na 20. Czechy.
Przypomnijmy, że jesienią 2017 roku w Polsce przywrócono wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn. W zgodnej ocenie ekspertów przyczyni się to do zmniejszenia aktywności zawodowej starszych osób w Polsce.
Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC mówił w programie "Money. To się liczy", że Mateusz Morawiecki próbował zahamować obniżenie wieku emerytalnego, ale nie zgodził się na to prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl