W Bartoszycach zakończył się protest rolników z Samoobrony. Manifestacja była spokojna, nie musiała interweniować policja.
Od 11-ej 50ciu rolników blokowało drogę w kierunku granicy państwa.
Przepuszczano jedynie autobusy rejsowe i samochody służb ratunkowych.
Pozostali kierowcy musieli korzystać z objazdów. Choć zdaniem policji
protest był nielegalny, policjanci nie usuwali siłą rolników z drogi.
Protestujący zrezygnowali z przemarszu ulicą w stronę Bartoszyc.
W oświadczeniu do mediów napisali, że dzisiejszy protest jest jedynie
ostrzegawczy. Jeżeli rząd nie spełni rolniczych postulatów, to 19-go
sierpnia zostanie zorganizowany kolejny protest w warmińsko-mazurskiem,
tym razem o znacznie większym zasięgu. Rolnicy protestują przeciwko zbyt
niskim cenom skupu zbóż. Ich zdaniem ceny rzepaku i zbóż proponowane
przez zakłady skupowe nie pokrywają nakładów, jakie rolnicy ponieśli przy
produkcji.