- Chcemy, żeby realizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego przebiegała zgodnie z założonym harmonogramem i planem, który wkrótce zostanie zaprezentowany przez pełnomocnika rządu ds. tej inwestycji Mikołaja Wilda - powiedziała premier.
Szydło podkreśliła, że Polska jest zainteresowana - w ramach realizacji tego projektu - "zdobywaniem inwestorów i oferowaniem własnych możliwości inwestycyjnych". - Rozmawiałam z najpoważniejszymi przedsiębiorcami chińskimi tutaj i przedstawicielami innych państw - powiedziała premier.
Szefowa rządu nie chciała ujawnić, czy padły konkretne kwoty w sprawie zaangażowania Chin w ten projekt. - Na razie pozostańmy na tym etapie, że jest to dobra rozmowa o możliwościach inwestycyjnych w Polsce - oświadczyła premier.
Premier mówiła też o inicjatywie Pasa i Szlaku, nawiązującej do historycznego Jedwabnego szlaku. - W najbliższych dekadach będzie ona zapewne dyktowała warunki rozwoju gospodarczego w regionie. Będzie też przekładała się na to, co dzieje się w państwach, które będą chciały uczestniczyć w tych projektach - oceniła.
Szydło poinformowała, że podczas wizyty w Chinach rozmawiała o możliwości współpracy dotyczącej inwestycji, turystyki, wymiany międzykulturowej, czy współpracy uniwersytetów. Powiedziała też, że z punktu widzenia Polski forum w Pekinie było ważne, bo umożliwiło "rozmowy na temat współpracy gospodarczej z państwami, z którymi Polska nie ma na co dzień możliwości tak częstych kontaktów, jak podczas tego spotkania".
- Jeżeli chodzi o to, by polepszyły się nasze relacje gospodarcze z Chinami, to my musimy być bardziej aktywni. Między innymi z tego powodu ja tutaj jestem, między innymi z tego powodu przyjechałam na to forum. Przyjechałam tutaj po to, by rozmawiać, jakie są możliwości Polski, jakie mamy propozycje - mówiła premier na konferencji prasowej, pytana o to, jak przeciwdziałać dużemu deficytowi w handlu z Chinami.
Jak podkreśliła, Polska musi zwiększyć współpracę z Chinami, by bilans obrotów handlowych był bardziej korzystny dla nas. - Ale tu jest potrzebna nasza aktywność - zaznaczyła premier.
Jako przykład kraju aktywnie promującego swoją gospodarkę szefowa polskiego rządu podała Węgry, które - jak podkreśliła - są mniejszym państwem niż Polska, a jednak aktywnie promują swoją gospodarkę na dużych globalnych rynkach.
Beata Szydło wyraziła też zdziwienie oświadczeniem Komisji Europejskiej, że kraje UE nie podpiszą oświadczeń podsumowujących Forum Pasa i Szlaku. Przedstawiciel KE biorący udział w spotkaniu potwierdził uczestnictwo w tym projekcie - dodała.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Jyrki Katainen, cytowany przez agencję Reutera, poinformował, że kraje unijne nie podpiszą oświadczeń podsumowujących zakończone w poniedziałek w Pekinie Forum Pasa i Szlaku. - Jako Komisja Europejska, która ma mandat, która ma zdolność negocjowania w imieniu państw członkowskich w sprawach handlowych, nie dostaliśmy możliwości negocjowania tekstu - oświadczył Katainen.
Wiceszef KE dodał jednocześnie, że nie jest to problemem. - Wydarzenie, które zorganizowały tutaj chińskie władze oraz wzajemne zrozumienie tego, co powinno zostać zrobione, jest bardzo pozytywne - ocenił.
O wypowiedź Katainena pytana była premier Szydło podczas konferencji prasowej w Pekinie. - Jestem zdziwiona takim oświadczeniem Komisji Europejskiej. W czasie lunchu był obecny przedstawiciel Komisji i zabrał głos, potwierdził, że Komisja Europejska będzie uczestniczyła w tym projekcie - powiedziała szefowa polskiego rządu.
- Wszystkie państwa, które były przy stole, a oprócz Polski z państw europejskich były to: Hiszpania, Włochy, Grecja, Węgry, myśmy przyjęli to oświadczenie, które zostało podjęte - dodała.