Jak pisaliśmy w środę w money.pl, Beata Szydło będzie pierwszym premierem w Polsce, który może dostać władzę nad wszystkimi państwowymi spółkami. Projekt ustawy złożył Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów i zaufany człowiek premier Szydło.
Podczas czwartkowej konferencji dot. zezwolenia dla koreańskiej firmy LG Chem na prowadzenie działalności wicepremier był pytany o ocenę projektu ustawy, która nadaje premierowi nadzór nad wszystkimi spółkami Skarbu Państwa.
- Poczekajmy na ostateczny kształt tej ustawy - odpowiedział Morawiecki. - Bardzo dobrze współpracujemy tutaj z ministrem Kowalczykiem i premier przy realizacji naszych zadań nadzorczych - dodał.
Jak podano w wykazie prac legislacyjnych KPRM, projektowane zmiany pozwolą na usunięcie wątpliwości interpretacyjnych, które pojawiły się od czasu wejścia w życie ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Ponadto doprecyzowano oraz uzupełniono niektórych przepisy, co pozwoli na uporządkowanie kompetencji i zadań organów administracji rządowej.
Zgodnie z projektem wzmocniono, doprecyzowano i uzupełniono kompetencje i zadania premiera o nadzór nad spółkami Skarbu Państwa.
"W odniesieniu do spółek o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa rozszerzono zakres spraw, w których Prezes Rady Ministrów będzie zatwierdzał instrukcje do głosowania" - czytamy.
Dodano, że wprowadzono wyjątek od konieczności uzyskiwania zgody Rady Ministrów na zbycie akcji Skarbu Państwa dot. spółek, w których SP ma nie więcej niż 10 proc. kapitału zakładowego, chyba że wartość rynkowa tych akcji przekracza 200 tys. zł.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, rozszerzono listę spółek, w których akcje i prawa z akcji Skarbu Państwa nie podlegają zbyciu, oraz wprowadzono wyjątek umożliwiający zbycie tych akcji w przypadku wniesienia ich na podwyższenie kapitału zakładowego jednoosobowej spółki Skarbu Państwa lub innej spółki.
W projekcie skorygowano wymogi, jakie muszą spełniać osoby wskazane na członka organu nadzorczego oraz przepisy dotyczące Rady do spraw spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych.
Projekt przewiduje zmianę definicji członka organu nadzorczego. Podwyższono też wymóg dotyczący zasiadania w organach nadzorczych spółek, tak aby ukończenie studiów podyplomowych MBA umożliwiało spełnienie wymogów.
Doprecyzowano także zakres zajęć, które są w sprzeczności z obowiązkami członka organu nadzorczego albo mogłyby wywołać podejrzenie o stronniczość lub interesowność, albo rodzić konflikt interesów.
Ponadto, wprowadzono przepisy dotyczące pytań na egzaminie dla kandydatów na członków organów nadzorczych.
Katarzyna Fiuk