Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Szydło podpisała dwie umowy z Chińczykami. Chodzi m.in. o wodę

25
Podziel się:

Według rzecznika rządu podpisane memorandum w sprawie przyszłej współpracy w dziedzinie zasobów wodnych i gospodarki wodnej ma charakter intencyjny.

Premier Beata Szydło i premier Chin Li Keqiang
Premier Beata Szydło i premier Chin Li Keqiang (PAP/EPA)

Efektem piątkowych rozmów w Pekinie szefowej polskiego rządu Beaty Szydło i premiera Chin Li Keqianga było podpisanie dwóch dokumentów dotyczących współpracy w zakresie turystyki i gospodarki wodnej.

Aktualizacja 12:36

W czasie spotkania z Keqiangiem szefowa polskiego rządu wyraziła nadzieję na rozwój strategicznego partnerstwa między Polską a Chinami. - Naszym celem powinno być uruchomienie i pełna operacjonalizacja wszystkich mechanizmów polsko-chińskiego wszechstronnego partnerstwa strategicznego - zaznaczyła Szydło. - Polska i Chiny mają wiele możliwości współpracy gospodarczej, kulturalnej, turystycznej - dodała.

Jak powiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek, zasadniczym celem podpisanej w piątek umowy międzyrządowej w zakresie turystyki jest pogłębienie i rozwijanie współpracy w tym obszarze, co ma przyczynić się do wzrostu ruchu turystycznego i wzajemnej promocji państw.

Według rzecznika rządu podpisane memorandum w sprawie przyszłej współpracy w dziedzinie zasobów wodnych i gospodarki wodnej ma charakter intencyjny. - Strona chińska jest zainteresowana doświadczeniem Polski i stosowanymi technologiami przez polskich przedsiębiorców w zakresie np. regulacji i udrażniania cieków wodnych czy budowania zbiorników retencyjnych - podkreślił.

W podpisaniu umowy o współpracy w dziedzinie turystyki oraz memorandum o współpracy w zakresie gospodarki wodnej udział wzięli z polskiej strony wiceminister spraw zagranicznych Joanna Wronecka i wiceminister środowiska Mariusz Gajda. Stronę chińską reprezentowali szef MSZ w Pekinie Wang Yi i przewodniczący Chińskiego Narodowego Urzędu Turystyki Li Jinzao.

Polska bramą do Europy Polska jest postrzegana w Chinach jako brama, która może prowadzić do współpracy z Unią Europejską - powiedziała w Pekinie premier Beata Szydło. - Pojawiły się bardzo konkretne propozycje na temat tego, co możemy wspólnie zrobić - dodała.

Premier powiedziała podczas spotkania z dziennikarzami, że jej rozmowy z prezydentem Chin Xi Jinpingiem i chińskim premierem Li Keqiangiem dotyczyły spraw gospodarczych, w tym możliwości współpracy. Podkreśliła, że spotkania trwały dłużej niż zaplanowano. Dodała, że obszar zainteresowania ze strony chińskiej dotyczy inwestycji, nowoczesnych technologii, turystyki i rolnictwa.

Szefowa polskiego rządu oceniła, że umowy podpisane ze stroną chińską i jej rozmowy z chińskimi przywódcami wskazują, że "Polska stała się państwem, na które władze chińskie zaczynają zwracać uwagę, jeśli chodzi o współpracę gospodarczą" - dodała.

Szydło zaznaczyła, że potwierdzało się to w jej rozmowach z przedstawicielami biznesu. Jak dodała, spotkała się z przedstawicielami dziewięciu największych chińskich firm.

Przyciągnąć inwestycje

Wizyta premier Państwa Środka ma przede wszystkim wymiar gospodarczy. Priorytetem polskiego rządu w rozmowach jest zachęcenie chińskiej strony do realizacji wspólnych dużych inwestycji oraz otwarcie chińskiego rynku na polskie towary.

Było to drugie spotkanie Szydło z Li. Premierzy Polski i Chin spotkali się po raz pierwszy w zeszłym roku w Rydze podczas szczytu 16 państw Europy Środkowej i Chin.

Swoją wizytę w Pekinie premier Szydło rozpoczęła w piątek od spotkania z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem. Wzięła też udział w spotkaniu z prezesami chińskich firm i funduszy inwestycyjnych.

Z Pekinu Magdalena Cedro

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
trysil
8 lat temu
Chiny, które zbudowały ogromną tamę na rzece Jangcy, będą się od nas uczyć budowania zbiorników retencyjnych? W kraju gdzie po większych opadach mamy podtopienia i powodzie? Heloł...
Mac
8 lat temu
Współpraca z Chinami jest lepsza niż najlepsze czołgi i rakiety. Chińczycy nie pozwolą Rosji na cokolwiek coby zagrażało ich inwestycjom w Polsce.
Jasio
8 lat temu
Jedna umowa była na dostawę partii chińskich broszek, a druga na ekskluzywne slipy dla Prezesa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
jurek
8 lat temu
Mogli podpisać umowę na odbudowę muru chińskiego.
ppl
8 lat temu
a tak naprawdę, to co mamy do zaoferowania chińczykom?
najgorszy sor...
8 lat temu
Pojechała żebrać o wodę. Niesamowite. Szkoda kasy na takie wycieczki.
szczekajcie z...
8 lat temu
PO-wskie psy szczekają, karawana jedzie dalej i robi interesy z dużymi nie zadłużonymi graczami
Someone
8 lat temu
To co sprzedajemy wodociagi Chińczykom?
...
Następna strona