Utworzenie Krajowego Zasobu Nieruchomości miało wreszcie pomóc państwu w wejściu jako gracz na rynek mieszkaniowy. KZN w założeniu pełni rolę państwowego banku gruntów. Miały na nich stanąć domy z Mieszkania Plus. Wedle założeń rządu ziemie do KZN miały przekazywać m.in. spółki Skarbu Państwa.
Efekt? Mnóstwo problemów. M.in. z darmowym przekazywaniem gruntów. Dlatego teraz resort inwestycji i rozwoju proponuje, aby odpłatność za grunty jednak była i jej wysokość ustala na "w wysokości 90 proc. ceny rynkowej przekazanych gruntów".
- Odpłatność za grunty ma obowiązywać zarówno w przypadku, gdy tereny przejęte sprzedamy na budownictwo mieszkaniowe, ale także w sytuacji, gdy KZN będzie udziałowcem wnoszącym aport do spółki celowej, która na przykład wspólnie z Polskim Funduszem Rozwoju Nieruchomości będzie realizowała inwestycję mieszkaniową - powiedział Soboń.
Nowelizacja ma też zlikwidować jeden z reliktów PRL-u, czyli pomóc w uzyskaniu uproszczonego zaświadczenia o przekształceniu użytkowania wieczystego na własność.
- Jeżeli osoba będzie zdecydowana sprzedać mieszkanie w 2019 roku, a jeszcze nie otrzyma zaświadczenia ze swojego urzędu miasta, że teren został przekształcony z użytkowania wieczystego we własność, to ta osoba będzie mogła wnioskować w szybkim trybie o zaświadczenie – wyjaśnił Soboń. Doprecyzował, że zaświadczenie będzie wydane w ciągu trzydziestu dni. Problem dotyczy 2,5 mln właścicieli i rodzin, którzy bez tego dokumentu nie mogą dysponować swoimi mieszkaniami.
Zobacz także:Użytkownik wieczysty już od stycznia będzie właścicielem ziemi. Wchodzi w życie rewolucyjna ustawa
W obecnej chwili w ramach KZN trwa procedura, dzięki której do zasobu trafi 1482 ha gruntów. Nowelizacja ustawy o KZN może być uchwalona jeszcze w tym roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl