Ministerstwo Zdrowia chce, by nakłady na służbę zdrowia wzrosły z 4,5 do 6 procent PKB. W radiowej "Jedynce" mówił o tym szef resortu Konstanty Radziwiłł.
Minister zapowiedział, że dochodzenie do tego poziomu będzie stopniowe i rozłożone na kilka lat. To jeden z elementów całościowej reformy, której założenia mają zostać doprecyzowane w ciągu tygodnia, dwóch - zapowiedział Konstanty Radziwiłł. Chodzi o dojście do - jak się wyraził minister - "poziomu, który jest właściwy dla krajów naszego regionu". "Ja bym chciał, żeby to było docelowo 6 procent PKB.
Oczywiście nikt odpowiedzialny nie może spodziewać się, że zrobi się to z dnia na dzień, bo w praktyce oznacza to, że brakuje nam w systemie około 35 miliardów złotych. To jest ogromna kwota" - powiedział szef resortu zdrowia.
Konstanty Radziwiłł 5 lipca przedstawił premier Beacie Szydło założenia systemowej reformy służby zdrowia. Szczegółów rozwiązań nie ujawniono. Wiadomo jedynie, że chodzi między innymi o likwidację NFZ oraz o przeniesienie środków finansowych na służbę zdrowia do budżetu państwa i zmiany organizacji systemu również na poziomie województw.
Resort zdrowia poinformował po spotkaniu, że minister zyskał zielone światło dla dalszych prac nad zmianami.