- Można już w tym momencie mówić o dużym prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa - stwierdził Marcin Horała z PiS.
Taki wniosek wysnuł na podstawie zeznań byłej wiceminister finansów Elżbiety Chojny-Duch przed komisją śledczą. Według Horały Rostowski "zamontował w strukturze Ministerstwa Finansów panią, która jednocześnie była pracownikiem dużej firmy doradztwa podatkowego i wpływała na proces legislacyjny".
Zeznania wiceminister finansów z lat 2007-2010 obciążają także - zdaniem szefa komisji - Nowaka, który miał wpływać na prace legislacyjne i promować rozwiązania ułatwiające wyłudzenia VAT.
- Lobbyści z gabinetem w Ministerstwie Finansów, na nieformalnych spotkaniach w KPRM, biznes podatkowy pisze ustawy, rozwiązania rozszczelniające system podatkowy wpisywane do prawa decyzją Sławomira Nowaka, szefa gabinetu politycznego premiera Tuska - takie nieprawidłowości wymienia Horała.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", luka VAT zaczęła gwałtownie rosnąć w 2008 roku, wtedy zwroty VAT wzrosły z 60 do 90 mld zł. Rząd zakładał, że do kasy państwa wpłynie 119 mld zł z VAT, ale było aż o 20 mld zł mniej.
Rozszczelnienie systemu wynikało głównie z ustaw, jakie zostały uchwalone w 2008 roku. To właśnie wtedy z przepisów została usunięta 30-procentowa sankcja karna za zaniżenie VAT lub zawyżenie zwrotu tego podatku.
Choć Chojna-Duch uczestniczyła w pracach nad ustawami podatkowymi, była marginalizowana. Z jej zeznań przed komisją śledczą wynika, że w procesie stanowienie prawa było wiele nieprawidłowości.
- Na posiedzeniach komisji byli moi studenci z gotowymi projektami aktów prawnych. Pytałam ich, dla kogo piszą te projekty, to wymieniali mi nazwy firm, które reprezentują - mówiła Chojna-Duch przed komisją. - Niektóre rozwiązania w nowelizacji ustawy o VAT były zbyt korzystne dla przedsiębiorców i pewnych grup przedsiębiorców - dodała.
Horała poinformował, że na 10 grudnia przed komisję został wezwany Rostowski. Nie odniósł się jeszcze publicznie do wezwania przed komisję śledczą, ale wcześniej wielokrotnie zapewniał, że nie tylko stawi się, ale wręcz będzie się tego domagał. Zapewniał, że żadnych zarzutów nie usłyszy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl