48 godzin w tygodniu. Tak może wyglądać Twój tydzień pracy po zmianach w kodeksie - ostrzega Partia Razem.
"Sen rodzina, życie towarzyskie, kultura, sport - wybraliście już, z czego zrezygnujecie, jeśli Sejm uchwali nowy kodeks pracy?" - pyta lewicowa formacja na swojej facebook'owej stronie. Odnosi się tym samym do przecieków z Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy.
Chodzi o pracujących mobilnie, twórczo, zadaniowo lub badawczo. To nowa kategoria zatrudnionych, która ma pojawić się w kodeksie. Czas ich pracy będzie mógł wynieść przeciętnie 48 godzin na tydzień.
"Polscy pracownice i pracownicy już dziś należą do pracujących najdłużej w Europie!" - alarmuje Razem. I podkreśla, że, w świetle rozwoju technologii i edukacji, przedłużanie czasu pracy to "ślepa uliczka" dla gospodarki. Po prostu nasza efektywność w pracy wzrasta i pracujemy dużo bardziej wydajnie niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu.
Zdaniem partii zamiast opowiadać o przedłużaniu pracy, trzeba pomyśleć nad skróceniem etatów.