Według szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego Platforma poważnie rozważa podwyżkę składki rentowej i zdrowotnej jeszcze w tym roku.
_ Gazeta Wyborcza _ wyjaśnia, że niższy niż zakładano wzrost PKB w tym roku oznacza niższe wpływy do budżetu państwa i większą dziurę w państwowej kasie. Platforma nie chce do tego dopuścić i dlatego rozważa podniesienie składek, które odprowadzane są do pensji.
Przede wszystkim chodzi o składkę rentową, która wynosi obecnie 7 procent, po tym jak rząd PiS obniżył ją z 13 procent. Powrót do starej składki dałby budżetowi dodatkowe 20 miliardów złotych - pisze _ Gazeta Wyborcza _.
Raport Money.pl | |
---|---|
*Pensje będą rosły o połowę wolniej * Dziś GUS podaje dane na temat wynagrodzeń. Według analityków, wyniki po raz ostatni będą tak dobre. zobacz raport Money.pl |
Zbigniew Chlebowski zapewnia jednak, że nie ma potrzeby podnosić jej o aż tyle. Jego zdaniem to o ile zostanie podniesiona zależy od tego jak bardzo spadną wpływy do budżetu.
Gazeta wyliczyła, że jeśli pracownik miałby zapłacić składkę wyższą na przykład o 3 punkty procentowe to zarabiając średnią krajową dostałby 77 złotych miesięcznie mniej.
Podwyżka może też dotyczyć składki zdrowotnej - pisze _ Gazeta Wyborcza _.
Zbigniew Chlebowski twierdzi, że jeśli sytuacja budżetu będzie trudna, rząd zwiększy ją jeszcze w tym roku o pół punktu procentowego. Budżet zaoszczędziłby na tym 2 i pół miliarda złotych. To oznacza jednak o 10 złotych na rękę mniej przy wypłacie.
href="http://www.money.pl/webmaster/do_pobrania/artykuly/">Najważniejsze informacje w twojej skrzynce e-mail!