- Mogę powiedzieć jednoznacznie, że nie ma żadnej dyskusji o likwidacji żadnej kopalni, wręcz przeciwnie – zadeklarował wiceminister przed posiedzeniem trójstronnego zespołu ds. bezpieczeństwa socjalnego górników.
Zespół, skupiający przedstawicieli rządu, pracodawców i związkowców, zebrał się w piątek w Katowicach – informuje serwis branżowy WNP.
Na początku października rząd przyjął projekt nowelizacji tzw. ustawy górniczej, wydłużający czas jej obowiązywania do końca 2023 roku. W tym czasie nadal możliwa będzie pomoc publiczna dla górnictwa - jej łączna wysokość w latach 2015-2023 może sięgnąć prawie 13 mld zł. W lutym br. na wydłużenie możliwości udzielenia przez państwo pomocy na restrukturyzację sektora zgodziła się Komisja Europejska.
Budżet państwa może finansować procesy restrukturyzacyjne (likwidację pogórniczego majątku, rekultywację terenów, świadczenia osłonowe) jedynie odnośnie tych kopalń lub ich części, które zostaną przekazane do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) przed końcem 2018 r. Finansowanie będzie możliwe przez kolejne pięć lat.
Czytaj więcej: * *Górnictwo pod kroplówką kolejne 5 lat. Rząd wydłuża pomoc finansową na restrukturyzację
Tobiszowski podkreślał, że nie tylko nie ma mowy o likwidacji kopalń, ale też planowane jest wycofanie z pierwszego wniosku notyfikacyjnego, zatwierdzonego przez KE w listopadzie 2016 r. - gliwickiej kopalni Sośnica, która zrealizowała program naprawczy, pozyskała nowe złoża i zaczęła przynosić zyski.
Przed końcem tego roku powinien zostać złożony formalny wniosek o wycofanie Sośnicy z listy kopalń, których majątek ma trafić do SRK.
Komitet Stały Rady Ministrów zaakceptował już przygotowany w resorcie energii projekt nowej ustawy o 10-tysięcznych rekompensatach za utracone prawo do bezpłatnego węgla, który ma objąć m.in. pozbawione deputatu węglowego wdowy i sieroty po zmarłych górnikach, powiedział wiceminister . Szczegóły zostaną przedstawione w przyszłym tygodniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl